niedziela, 19 maja, 2024
spot_img
+

    Stal Rzeszów przyjedzie bez punktów z wyjazdu do Krakowa

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W drugim piątkowym meczu 27. Kolejki Fortuna 1 ligi Stal Rzeszów przegrała wyjazdowe spotkanie z Wisłą w Krakowie 3:1 (3:0). Jedyną bramkę dla rzeszowian zdobył Bartłomiej Poczobut w 68. minucie z rzutu karnego. Od 75 minuty po czerwonej kartce dla Krzysztofa Danielewicza Stal grała w osłabieniu. 

    W 12. minucie spotkania Angel Rodado mógł otworzyć wynik piątkowego spotkania. Hiszpański napastnik chciał wykorzystać podanie od Davida Juncy. Przyjął wpadł w pole karne, ale piłka po uderzeniu hiszpańskiego napastnika trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Krzysztofa Bąkowskiego

    W 26. minucie kolejna niebezpieczna sytuacja przed bramką Stali. Z rzutu wolnego tuż zza linii pola karnego uderzył Luis Fernandez, ale piłka po uderzeniu najlepszego strzelca Wisły Kraków w tym sezonie trafiła w poprzeczkę. 

    W dalszej części tej akcji piłka trafiła do Miki VIllara, który uderzył i piłka wpadła do siatki. Jednak bramka nie została uznana ze względu na spalonego, który był przed uderzeniem. 

    W 30 minucie Piotr Głowacki we własnym polu karnym faulował Fernandeza. Sędzia Marcin Szczerbowicz zdecydował się podyktować rzut karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł sam poszkodowany. Hiszpan pewnym uderzeniem po ziemi trafił do siatki i wyprowadził Wisłę na prowadzenie. 

    W 34. minucie dośrodkowanie wykorzystał Junca, który uderzył bezpośrednio z powietrza zamieniając podanie od Villara na bardzo ładnego gola. Piłka wpadła do siatki między nogami bezradnego Bąkowskiego

    W doliczonym czasie gry trzecią bramkę zdobył Rodado, który zakończył składną akcję wykorzystując podcinkę od Fernandeza

    W 67 minucie Patryk Małecki dobrze znalazł się w polu karnym. Został sfaulowany przez Tachiego i sędzia bez wahania wskazał na 11 metr. 

    Do piłki podszedł Bartłomiej Poczobut, który uderzył w swoją lewą stronę. Zmniejszając straty. 

    W 75 minucie Krzysztof Danielewicz faulował Mateusza Młyńskiego na oczach sędziego Szczerbowicza. Sędzia pokazał pomocnikowi Stali drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Stal musiała ostatnie 15 minut tego meczu grać w osłabieniu i gonić wynik. 

    W 87. minucie Bąkowski wdał się w niepotrzebny drybling przy linii bocznej boiska. Piłkę stracił, ta trafiła do Rodado, który zdecydował się na uderzenie, ale piłkę zablokował Paweł Oleksy

    W następnej kolejce Stal będzie podejmować na własnym boisku Sandecję Nowy Sącz, mecz zaplanowany jest na poniedziałek 24 kwietnia na godzinę 18:00. 

    WISŁA KRAKÓW – STAL RZESZÓW 3:1 (3:0) 

    1-0 Luis Fernandes 31. (k)

    2-0 David Junga 34.

    3-0 Angel Rodado 45.+

    3-1 Bartłomiej Poczobut 68. (k)

    Wisła: Biegański – Jaroch, Łasicki (79. Vullnet Basha), Moltenis (61. Joseph Colley), Juncà – Villar (61. Michał Żyro), Igbekeme, Duda (61. Tachi), Fernández, Mula (46. Mateusz Młyński) – Rodado. 

    Stal: Bąkowski – Polowiec, Góra, Oleksy, Głowacki – Michalik (31. Wiktor Kłos), Danielewicz, Poczobut, Wolski (77. Kacper Piątek), Prokić (77. Dawid Olejarka) – Mustafajew (60. Patryk Małecki). 

    żółte kartki: Danielewicz, Kłos, Piątek. czerwona kartka: Krzysztof Danielewicz (75. minuta, Stal, za drugą żółtą). sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn) widzów: 9 451

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com