piątek, 3 maja, 2024
spot_img
+

    W Polsce obchodzony jest dzisiaj tłusty czwartek. Według tradycji jemy pączki, donaty, faworki i inne słodkości

    Polecamy

    Justyna Kozłowska
    Justyna Kozłowskahttps://kurierrzeszowski.pl/
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Tłusty czwartek świętowany jest w Polsce już od XVII wieku. Tego dnia tłumnie ruszamy do cukierni, a w oczekiwaniu na pączki nawet długie kolejki nie są nam straszne. Wielu z nas tego dnia delektuje się słodkościami bez ograniczeń i bez zaprzątania sobie głowy ewentualnymi skutkami przesadzenia z ich ilością. W tłusty czwartek pokusie skosztowania choćby jednego pączka trudno się oprzeć.

    Tłusty czwartek to ostatni czwartek przed wielkim postem (czyli 52 dni przed Wielkanocą) w kalendarzu chrześcijańskim, który rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym.

    Jeden pączek może mieć od 200 do nawet 500 kalorii. To dużo, zważywszy na to, że przeciętny człowiek potrzebuje dziennie ok. 2 tysięcy kalorii. Jednak w Tłusty Czwartek, czyli ostatni czwartek przed 40-dniowym Wielkim Postem, można o kaloriach zapomnieć.

    Tego dnia zjadamy przeciętnie w Polsce około 100 milionów pączków, co oznacza, że na jednego Polaka przypada 2,5 ciastka. Wyliczono, że do przygotowania odpowiedniej ilości ciasta drożdżowego, w piekarniach, cukierniach i domach zostanie zużyte łącznie ok. 2,5 tysiąca ton mąki pszennej, 500 ton cukru, 500 ton masła, 1,3 mln litrów mleka oraz około 25 mln sztuk jaj.

    „Ceny pączków w sklepach i cukierniach zaczynają się od kilkudziesięciu groszy, sięgając nawet 5-6 zł za sztukę – mówi cytowana w informacji, dyrektor Biura Analiz Sektora Rolno-Spożywczego w Banku BNP Paribas. Dodała, że cena jest uzależniona od miejsca zakupu, wielkości miasta, a nawet od pory dnia.

    Z jej wyliczeń wynika, że jeżeli na smażenie pączków zdecydujemy się w domu, to koszt przygotowania jednego pączka może wynieść przeciętnie od 1,16 zł do 1,60 zł.

    Pączek pokrywa 1/5 naszego dziennego zapotrzebowania na kalorie. Żeby je spalić najlepiej połączyć trening siłowy z treningiem cardio!

    Przeciętny pączek ma około 300–350 kcal, a 100 gram faworków – przeszło 475 kalorii. Nic więc dziwnego, że tłusty czwartek budzi rozterki nie tylko u osób będących na diecie. Eksperci wyliczyli, że spalenie kalorii z jednego pączka wymaga nie lada wysiłku. Może to być na przykład 12 minut wchodzenia po schodach, 20 minut biegania, 40 minut szybkiego spaceru, 50 minut odkurzania lub 3 godziny zmywania naczyń, 10 kilometrów jeżdżenia rowerem, 34 minuty joggingu, 52 minuty aerobiku, 1,5 godziny tańca. A ci, którym brak samodyscypliny, mogą się wybrać na siłownię. Pomysłów jest wiele, ale zdaniem fachowców najlepiej połączyć trening siłowy z treningiem cardio.

    Pączki są kaloryczne i nie mają zbyt wielu wartości odżywczych. Dają nam jednak sporą dawkę energii do treningu, bo są bogate w węglowodany. Pączek smażony w głębokim tłuszczu ma znikome ilości witamin, ale zawiera trochę minerałów: wapń (17 mg), żelazo (1,2 mg), magnez (14 mg), fosfor (59,5 mg), potas (55 mg) i sód (205 mg). W jego składzie są głównie nasycone i jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Kaloryczność pączków zależy również od nadzienia i polewy – mniej kalorii będzie miał pączek posypany lekko cukrem pudrem niż oblany lukrem. Nadzienie z dżemu będzie mniej kaloryczne niż krem adwokatowy.

    Kiedyś pączki przygotowywano wyłącznie z nadzieniem różanym albo konfiturą. Dziś nietrudno spotkać w piekarniach znacznie bardziej ekstrawaganckie smaki. Wypiekanie pączków w domu daje nam pełną dowolność w przygotowaniu idealnego przysmaku. Możemy zdecydować się na proste i znane opcje albo bawić się nieoczywistymi połączeniami smaków.

    Dużą popularnością cieszą się pączki z nadzieniem alkoholowym, a coraz częściej spotkać można słodkości, które smakiem nawiązują do popularnych ciasteczek i batoników, jak Kinder Bueno albo Rafaello. Nie zapominajmy jednak, że kwintesencją dobrego pączka nie jest nadzienie, a ciasto, które powinno być puszyste i delikatne. Domowe przysmaki przygotowane według tradycyjnych receptur smakują znacznie lepiej, niż pączki kupione w piekarni – nawet tej najlepszej.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com