Sąd zdecydował, że 48-letni mieszkaniec powiatu dębickiego najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna kierował samochodem będąc w stanie nietrzeźwości, pomimo że miał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
W czwartek, 8 grudnia około godz. 18, policjanci ruchu drogowego, w rejonie Pustkowa zwrócili uwagę na kierującego Oplem Antarą, który podróżował zbyt szybko. Funkcjonariusze zmierzyli prędkość pojazdu. Urządzenie wykazało przekroczenie prędkości o 54 km/h. Policjanci postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Jednak kierujący oplem zignorował polecenie do zatrzymania się i przyspieszył zmuszając policjanta do ucieczki z jezdni. Policjanci podjęli pościg i zatrzymali uciekającego mężczyznę. Okazał się nim 48-letni mieszkaniec Pustkowa.
W sobotę Sąd Rejonowy w Dębicy podjął decyzję o zastosowaniu wobec mieszkańca Pustkowa aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy. Mężczyzna odpowie teraz za czynną napaść na policjantów, ucieczkę z miejsca kontroli, niestosowanie się do wyroku sądu oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Postępowanie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Dębicy.
Jak się okazało, mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas legitymowania okazało się również, że 48-latek ma już dwa wyroki zakazujące kierowania pojazdami mechanicznymi. Zatrzymanego przewieziono do dębickiej komendy, gdzie wytrzeźwiał, a następnie usłyszał zarzuty.
Kierowca, który świadomie zmusi policjantów do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się mimo stosowania sygnałów dźwiękowych i świetlnych, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd w takim przypadku może orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet na okres 15 lat.
