Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowe święto urody. Na przestrzeni wieków zmieniał się także kanon kobiecego piękna. W różnych epokach za ikony uznawane były panie o różnych kształtach. Obojętnie, czy były to krągłości, czy szczupłe sylwetki, blondynki, czy brunetki każda kobieta powinna wiedzieć, że jest piękna na swój sposób. Nie tylko w tym wyjątkowym dniu, jakim jest Dzień Urody, ale każdego dnia.
Kanony piękna kobiecego ciała nieustannie zmieniają się od ponad 3000 lat. Na to, w jaki sposób kobiety postrzegają własne ciało, oraz jakie decyzje dotyczące własnego ciała podejmują, mają (nadmierny) wpływ czynniki kulturalne i socjalne. Piękno ciała jest kojarzone ze zdrowiem, bogactwem, siłą i powodzeniem. Ideał kobiecego piękna i przesłanie, że atrakcyjność fizyczna stanowi dla kobiety jedną z najważniejszych rzeczy, do osiągnięcia której wszystkie kobiety powinny dążyć, są wiodącym tematem już w bajkach dla dzieci.
Pomimo że ideał kobiecego piękna bywa postrzegany jako dyktat patriarchalnego porządku, który uprzedmiotawia, deprecjonuje i podporządkowuje kobiety, to jednak wiele kobiet dobrowolnie podąża za tym ideałem. Z drugiej strony inne młode kobiety wyrażają pewien rodzaj buntu przeciwko ideałom atrakcyjności kobiecej promowanej w reklamach i czasopismach, które obarczyły odpowiedzialnością za niezadowolenie kobiet ze swojego wyglądu i wygórowane oczekiwania mężczyzn co do kobiecej zewnętrzności. Niezadowolenie kobiet i dziewcząt z własnego ciała stanowi obecnie problem zdrowotny na skalę światową.
Jak zmieniał się kanon kobiecego piękna na przestrzeni ostatnich stu lat?
Po I wojnie światowej wiele kobiet skróciło włosy, zaczęło nosić krótsze spódnice, a nawet spodnie, które jednak zostały zaakceptowane przez większość społeczeństwa w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii jako powszechny element garderoby kobiecej dopiero podczas II wojny światowej ze względu na prace wykonywane przez kobiety w fabrykach na potrzeby wojenne.
W latach 20. XX wieku kanon piękna uległ kompletnemu przeobrażeniu. Wśród kobiet modna była chłopięca sylwetka ciała, małe piersi i krótko obcięte włosy à la bob, zaś talia była bagatelizowana. Kobiety odrzuciły sztywne gorsety krępujące ruchy ciała.
W czasie trwania II wojny światowej, pomimo pełnienia nowych ról poza domem, ograniczeń i braków towarowych oraz noszenia praktycznych ubrań, reklamy w amerykańskich kobiecych czasopismach przekazywały przesłanie, że kobiety miały być kobiece i odpowiadać ideałowi kobiecości, i że najważniejszym obowiązkiem kobiety było być piękną. Nawet kobiety, które zostały przedstawione w reklamach spawając, nitując czy naprawiając maszyny, były niespocone, nieubrudzone i nieumięśnione. Po wojnie zaś miały powrócić do prowadzenia domu, żyjąc w dostatku i hołdując konsumpcjonizmowi.
W „złotych latach Hollywoodu” królowała kobieta z krągłościami o figurze klepsydry, czyli z dużym biustem, ale o wąskiej talii. W latach 60. XX wieku zapanowała moda na kobietę wysoką, chudą, o długich smukłych nogach i młodzieńczej gibkiej budowie ciała. W latach 80. XX wieku, tzw. erze supermodelek, za piękną kobietę uchodziła kobieta wysoka, wysportowana, o lekko umięśnionych ramionach i o smukłej sylwetce, ale jednocześnie niepozbawiona kobiecych kształtów. Ciała uważane wówczas za idealne miały modelki np. Cindy Crawford. Pod wpływem Jane Fondy, która spopularyzowała aerobik, inne kobiety też chciały być wysportowane.
W latach 90. XX wieku, określanych jako heroinowy szyk, czyli czasach „glamoryzacji” subkultury związanej z heroiną i narkomanami, na wybiegach pojawiły się ekstremalnie chude, androgyniczne modelki o bladej skórze i zapadniętych, podkrążonych oczach, przypominające swoim wyglądem zespół cech charakterystyczny dla zewnętrzności osoby uzależnionej. Przykładem tego typu modelki była Kate Moss.
XXI wiek
Od początku XXI wieku kobiety „muszą” sprostać licznym i różnorodnym wymogom dotyczącym atrakcyjności fizycznej, mają być szczupłe, ale mieć duży biust i wydatne pośladki. Kobiety decydują się na poprawianie urody za pomocą zabiegów chirurgii plastycznej, aby osiągnąć upragniony wygląd zewnętrzny. Ideałem stało się posiadanie płaskiego brzucha, dużego biustu, wydatnych pośladków i przerwy między udami.
W kulturach zachodnich ideał kobiecego wyglądu tradycyjnie obejmuje długie gładkie włosy, czystą skórę, wąską talię i niewiele lub brak włosów na ciele czy na twarzy. W innych kulturach oczekiwania mogą być jednak inne.
Kobiece ideały piękna, a w szczególności współczesne dążenie do osiągnięcia idealnie szczupłej sylwetki powiązane z występowaniem zaburzeń odżywiania i anoreksją, zostały skrytykowane jako restrykcyjne, niezdrowe, a nawet rasistowskie.