piątek, 29 marca, 2024
spot_img
+

    Widzew na kolanach! Resovia nie dała szans łodzianom

    Polecamy

    Piotr Litewski Jr.
    Piotr Litewski Jr.
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi /redakcja@kurierrzeszowski.pl
    - Reklama -

    Nieprawdopodobne dni przeżywają kibice i piłkarze Resovii. Zespół z Rzeszowa kilka dni temu zwyciężył z kandydatem do awansu do Ekstraklasy – Arkę Gdynia, by znów zrobić niespodziankę i pewnie pokonać łódzki Widzew na wyjeździe.

    Mecz fenomenalnie zaczął się dla drużyny gości, którzy już w 3. minucie objęli prowadzenie. Przy rzucie rożnym najlepiej ustawił się Dawid Kubowicz i strzałem głową umieścił piłkę w siatce.

    Widzew ruszył do ataku, jednak dobrze spisywała się defensywa „Pasiaków”. Niewykorzystane sytuacje gospodarzy zemściły się w 31. minucie, gdy za sprawą Bartka Wasiluka, Resovia prowadziła już 2:0.

    Po przerwie obraz gry się nie zmieniał. Widzew atakował, ale Resovia strzelała. Trzecią bramkę zdobył Rafał Mikulec, a czwartą Paweł Wojciechowski.

    Resovia cieszyła się nawet z bramki nr 5, jednak po analizie VAR-u sędzia jej nie uznał.

    Gospodarzy z Łodzi było stać tylko na trafienie honorowe w 91. minucie spotkania.

    WIDZEW ŁÓDŹ 1:4 RESOVIA RZESZÓW

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com