Developres Rzeszów po zaciętym meczu z Lokomotivem Kaliningrad w hicie Ligi Mistrzyń, zwyciężył 3:2. Rzeszowianki po 3. kolejkach mają komplet zwycięstw i zajmują 1. miejsce w tabeli.
Przed meczem kibice rzeszowskiej drużyny wiedzieli, że ciężko będzie wygrać z Rosjankami, bowiem ostatnia porażka drużyny z Kaliningradu miała miejsce ponad 10 miesięcy temu!
Pierwszy set napawał jednak optymizmem, ponieważ drużyna Stephana Antigi nie popełniała błędów, a w ataku fantastycznie spisywała się Bruna Honorio. „Rysice” wygrały tę partię 25-17.
Drugi set był bardziej wyrównany, jednak Lokomotiv wypracował trzypunktowe prowadzenie, którego nie oddał. Był to kolejny set, w którym zawiodła reprezentantka Polski – Malwina Smarzek, grająca na co dzień w drużynie z Rosji.
Mogłoby się wydawać, że Lokomotiv złapał rytm, prowadząc w trzeciej partii już 5-2, jednak „Rysice” goniły rywalki i przy stanie 20-21 dla Rosjanek, zdobyły serię 5 punktów z rzędu, wygrywając 25-21.
Czwarty set był dominacją drużyny gości od początku do końca. Dużo błędów, niekończonych ataków i kontr skutkowało przegraną Developresu 17-25.
Obydwa zespoły zmotywowane, a zarazem zmęczone po długich akcjach w poprzednich partiach, przystąpiły do tie-breaka. Przy stanie 14-11 dla Developresu, można by było pomyśleć, że już nic złego się nie stanie. Nic bardziej mylnego. Rosjanki nie poddawały się i obroniły 3 piłki meczowe, doprowadzając do remisu 14-14. Wtedy o czas poprosił Stephan Antiga, który dobrze zadziałał na rzeszowianki. Zdobyły one dwa punkty z rzędu, wygrywając całe spotkanie 3:2.
MVP spotkania została fantastycznie grająca Bruna Honorio.
Developres Rzeszów – Lokomotiv Kaliningrad 3-2 (25-17, 22-25, 25-21, 17-25, 16-14)