Ze względu na 11 rocznicę katastrofy samolotu, w której zginęła rządowa delegacja, lecąca, aby oddać hołd katyńskim oficerom, marszałek Władysław Ortyl upamiętnił ofiary katastrofy, pochodzące z Podkarpacia.
Marszałek Władysław Ortyl oddał dziś hołd ofiarom tragicznego lotu do Smoleńska. Odwiedził grób jednego ze swoich poprzedników, Leszka Deptuły, który spoczywa na cmentarzu komunalnym w Mielcu. Zapalił tam znicz oraz złożył symboliczną wiązankę kwiatów.
Wiązanki od samorządu województwa złożono także na grobie Stanisława Zająca w Jaśle. Na obydwu wspomnianych mogiłach znalazły się także wieńce od Prezydenta RP, marszałek Sejmu, premiera, ministra obrony narodowej i wojewody.
Minęło już 11 lat. Trudno uwierzyć, bo to długi okres, ale tamte tragiczne chwile wciąż mam w pamięci. Zginęło wielu moich przyjaciół i znajomych. Wspominamy dziś szczególnie parę prezydencką, Leszka Deptułę oraz Stanisława Zająca, posła i senatora ziemi podkarpackiej i wszystkich, którzy wskutek tej tragicznej katastrofy przedwcześnie nas opuścili
– mówił marszałek Władysław Ortyl.
Dziś symbolicznie oddajemy także hołd wszystkim pomordowanym w lesie katyńskim. Wiosną 1940 roku funkcjonariusze NKWD rozstrzelali co najmniej 21 768 obywateli Rzeczpospolitej (w tym ponad 10 tys. oficerów Wojska Polskiego i Policji), na mocy decyzji najwyższych władz Związku Radzieckiego.
W poniedziałek o 10.30 marszałek wraz z wojewodą oraz przedstawicielami samorządu złożą kwiaty pod Pomnikiem Smoleńskim przed budynkiem Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.
