O godzinie 8:30 rozpoczęła się XLIII sesja Rady Miasta Rzeszowa bez udziału prezydenta oraz wiceprezydentów. Radni dyskutowali między innymi o zmianach w budżecie miasta, zagospodarowaniu terenów w pobliżu dworca PKP oraz prawego brzegu Wisłoka.
Dzisiejsza sesja jest nietypowa, ponieważ dotychczas część uchwał podczas sesji referowali prezydent i wiceprezydenci. Oprócz tego brali czynny udział w sesji Rady Miasta odpowiadając na interpelacje oraz zapytania radnych. Podczas dzisiejszego spotkania uchwały referowali dyrektorzy poszczególnych wydziałów urzędów miasta.
Na początku spotkania z radnymi uroczyście pożegnał się ustępujący wiceprezydent Andrzej Gutkowski. Wyraził radość ze względu na rozpoczęcie odmulania zalewu w Rzeszowie podjętego dzięki wielu działaniom i życzył powodzenia w realizacji tej inwestycji.
– Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wysokiej radzie za wspólna pracę. Przez 6 lat miałem honor być wiceprezydentem Rzeszowa. Chciałbym podziękować radzie za dyskusje i współpracę, bardzo miło będę wspominać ten okres.
– mówił Gutkowski.
Witold Walawender wyraził niepokój ze względu na brak uwzględnienia inwestycji, która zakładała budowę ronda u zbiegu ulic Paderewskiego i Witolda oraz opieszałość w realizacji Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki. Otrzymał odpowiedź, że trwają prace nad pozyskaniem działek, aby zrealizować Centrum Lekkiej Atletyki. W kwestii ronda wypowiedział się Andrzej Maciejko:
– W sprawie ronda na Paderewskiego składaliśmy wniosek do projektu budżetu, ale nie znalazło się w WPF. Wniosek ponowimy. Teren jest zabezpieczony, chcemy tę inwestycję realizować
– mówił Andrzej Maciejko, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa – Konrad Fijołek zwrócił uwagę na to, że ze względu na brak prezydenta, radę czeka czas szczególnego zaangażowania.
– W związku z tym, że ten okres przejściowy może być długi, pewne sprawy, kierunki jako rada możemy wytyczyć i zaproponować komisarzowi, do wdrożenia. W tym duchu chcieliśmy więc zaprosić do rozmów i dalszego działania. Staramy się wskazać także źródła finansowania naszych propozycji. Sprawa jest otwarta do dyskusji i działania.
– mówi Konrad Fijołek.
Radni wskazali również na możliwość pozyskania gruntów od wojska pod budowę wiaduktu w rejonie ul. Wyspiańskiego, w sprawie czego prowadzone są rozmowy.
Rada miasta dyskutowała też na temat Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego na lata 2021 – 2030. Dotyczy on Rzeszowa oraz gmin, które zawarły z miastem umowę w zakresie organizacji transportu zbiorowego: Lubeni, Boguchwały, Świlczy i Tyczyna, a przede wszystkim rozwiązań elektromobilnych w trosce o ekologię. Uchwała została przyjęta jednogłośnie.
– Priorytetem powinno być dla nas promowanie komunikacji zbiorowej, aby korki na ulicach były jak najmniejsze. Musimy szukać także alternatywnych form transportu, monorail wydaje się być bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem i dobrze byłoby, aby ten pomysł znalazł swój szczęśliwy finał
– komentował Marcin Fijołek, przewodniczący klubu PiS.
Jerzy Jęczmienionka z PiS-u zwrócił uwagę na potrzebę rozbudowę infrastruktury rowerowej.
– Rzeszów potrzebuje rewolucji w kontekście działania komunikacji publicznej, trzeba przebudować cały układ linii komunikacyjnych, aby jak najlepiej skomunikować ze sobą poszczególne osiedla, urzędy, strefę ekonomiczną. Powinniśmy wykorzystać szansę, jaką dla nas stwarza już funkcjonująca podkarpacka kolej aglomeracyjna
– mówił radny.
Uchwała w sprawie stanowienia o kierunkach działania prezydenta Rzeszowa w zakresie podjęcia działań z obszaru planowania przestrzennego. To tytuł projektu uchwały, który na wniosek Rozwoju Rzeszowa wprowadzono do porządku obrad.
– Chcemy m.in. zorganizować konkurs na zaplanowanie terenów na prawym brzegu Wisłoka, między zaporą, a mostem Zamkowym. Chcielibyśmy także pomóc fachowcom z Biura Rozwoju Miasta w tej kwestii, na przykład zabezpieczając pieniądze na narzędzia dla nich
– poinformował Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa – wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
Rada Miasta przyjęła dokument, na mocy którego tereny na prawym brzegu Wisłoka, między zaporą, a mostem Zamkowym zostaną zagospodarowane. Zostanie też zorganizowany konkurs architektoniczny na pomysł wykorzystania terenów.
Radni uchwalili również plan zagospodarowania przestrzennego dla okolic dworca. Plan „Dworzec” obejmuje obszar o powierzchni ok. 14 ha, a w tym ulice: Kochanowskiego, Żółkiewskiego, Grottgera, Św. Mikołaja, Bardowskiego, Batorego, a Plac Kilińskiego w Rzeszowie. Plan ma określić usytuowanie dworca autobusowego, który pierwotnie planowany był po północnej części tego terenu.
– To jeden z najważniejszych planów w mieście i jego uchwalenie zdeterminuje, jak będzie się rozwijało miasto w tym rejonie przez najbliższych kilkadziesiąt lat. Dlatego musimy być przekonani, że wszystko jest tak, jak należy. Wiemy, że pojawiły się nowe okoliczności, dotyczą one zamiarów inwestycyjnych PKS na jego terenie, a także działkach do niego przyległych. Stoimy przed wielką szansą, aby teren obecnego dworca PKS uległ całkowitej przemianie. Pojawił się jednak dylemat, czy funkcję dworca autobusowego pozostawić tu, gdzie jest, czy przenieść ją od strony ul. Kochanowskiego. W tej sytuacji nie powinniśmy dzisiaj podejmować planu w tej formie. Trzeba to przeprojektować i wziąć pod uwagę zamiary PKS
– mówi Marcin Fijołek, przewodniczący klubu radnych PiS.
