W Rzeszowie podsumowano kampanię wyborczą Rafała Trzaskowskiego. Działacze jego komitetu wyborczego ocenili ją jako intensywną i pełną wyzwań, ale prowadzoną zgodnie z zasadami demokracji.
Podczas spotkania nie zabrakło refleksji nad samym przebiegiem głosowania oraz komentarzy dotyczących atmosfery politycznej, jaka towarzyszyła tegorocznym wyborom prezydenckim.
Lokalni samorządowcy nie ukrywali rozczarowania skalą agresji, z jaką zetknęli się w trakcie kampanii. Podkreślano, że pojawiła się mowa nienawiści, która – zdaniem wielu – przekroczyła granice akceptowalnej debaty publicznej. Zwrócono uwagę, że taki styl prowadzenia kampanii nie tylko szkodzi demokracji, ale również relacjom społecznym i zaufaniu obywateli do instytucji państwowych.
Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek, odniósł się do kwestii przyszłej współpracy samorządów z nową głową państwa. Podkreślił, że oczekuje kontynuacji dotychczasowych porozumień i projektów wypracowanych wspólnie z rządem. Dla Rzeszowa i całego regionu istotne są działania, które bezpośrednio wpływają na rozwój miast, infrastrukturę oraz dostępność usług publicznych.
W swoim wystąpieniu Fijołek zaakcentował również potrzebę dalszej decentralizacji władzy. Jego zdaniem to właśnie lokalne wspólnoty cieszą się największym zaufaniem obywateli i to one najlepiej rozumieją potrzeby mieszkańców. Wyraził nadzieję, że nowy prezydent będzie otwarty na dialog i wsparcie dla samorządów, które są fundamentem sprawnego państwa.
W drugiej turze wyborów prezydenckich Karol Nawrocki zdobył 50,89% głosów w skali kraju, pokonując Rafała Trzaskowskiego, którego poparło 49,11% wyborców. Na Podkarpaciu przewaga Nawrockiego była zdecydowana – uzyskał 71,02% poparcia. Wyniki te jasno pokazują, że region pozostał wierny konserwatywnym wartościom, choć lokalni przedstawiciele opozycji liczą, że mimo różnic politycznych możliwe będzie wspólne działanie na rzecz mieszkańców.