Wczorajsze (29 maja) intensywne opady deszczu znacząco pogorszyły warunki drogowe na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego. Od wczesnych godzin porannych kierowcy musieli mierzyć się z mokrą nawierzchnią i ograniczoną widocznością, co skutkowało serią groźnych kolizji i wypadków.
Policja informuje o 24 kolizjach oraz trzech poważniejszych zdarzeniach, w których nie obyło się bez osób poszkodowanych.
Do pierwszego poważnego wypadku doszło tuż po godzinie ósmej rano w Stobiernej. Na jednej z lokalnych dróg zderzyły się autobus i samochód osobowy. Jak ustalili funkcjonariusze, kierowca autobusu nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w volvo. Na skutek tego zdarzenia, do szpitala trafiła kobieta prowadząca volvo oraz jej trzyletnia córka. Oboje zostali przewiezieni na badania, ale ich obrażenia nie zagrażają życiu.
Kolejny groźny incydent miał miejsce po południu w miejscowości Niechobrz. Tym razem udział w zdarzeniu brały aż trzy pojazdy. Sprawcą najprawdopodobniej był młody kierowca mercedesa, który nie zachował ostrożności i uderzył w peugeota, doprowadzając do efektu domina. Poszkodowana kobieta z peugeota została przetransportowana do szpitala. Na szczęście pozostałym uczestnikom nic poważnego się nie stało.
Nie minęła godzina, a służby ratunkowe zostały wezwane do kolejnego wypadku – tym razem w centrum Rzeszowa, na al. Rejtana. Kierująca bmw kobieta nie zastosowała się do czerwonego światła, wjechała na skrzyżowanie i zderzyła się z volkswagenem. W wyniku zderzenia ucierpiała pasażerka volkswagena, która również została objęta opieką medyczną.
Wszystkie zdarzenia miały wspólną przyczynę – niedostosowanie prędkości i zachowania do warunków panujących na drodze. Policja apeluje do kierowców o rozwagę i ostrożność, zwłaszcza przy niesprzyjającej pogodzie, która potrafi błyskawicznie zamienić codzienną podróż w poważne zagrożenie.
