Noc Muzeów to jedyne takie wydarzenie w roku, podczas którego wiele galerii sztuk, muzeów, bibliotek, czy teatrów i innych miejsc nie tylko w Rzeszowie, ale też w całej Polsce otwiera się na turystów nocą. Impreza odbyła się 17 maja, w minioną sobotę i przyciągnęła tłumy mieszkańców. Większość placówek, oferujących w tym czasie sporo atrakcji otwierało się na rzeszowian już od godziny 19, a zwiedzanie mogło trwać nawet do godziny 24, do północy. Które instytucje szczególnie te kulturalne można było tamtej nocy zwiedzić? Co się działo? Jak było? Podsumujemy Noc Muzeów w bieżącym 2025 roku.
W Rzeszowskich Piwnicach, które znajdują się tuż przy głównym Rynku można było odwiedzić samodzielnie unowocześnioną trasę podziemną, przemierzając ścieżkę pod nazwą „Obrazy Historii”. W Muzeum Etnograficznym im. F. Kotuli w Rzeszowie można było zobaczyć na żywo stroje ludowe oraz zwiedzić stałą ekspozycję pod tytułem „Skarbony pamięci”. Muzeum Okręgowe w Rzeszowie z kolei zapraszało odwiedzających do odwiedzenia wielu historycznych wystaw. A były to ekspozycje stałe: Galeria Malarstwa Europejskiego, Galeria Rzemiosła Artystycznego oraz Galeria Malarstwa Polskiego.
Muzeum Dobranocek otworzyło właśnie i udostępniło turystom tego wieczoru i nocy nową wystawę czasową, na temat „Yabba-Dabba-Doo! Flintstonowie!”, czyli popularnego, kultowego amerykańskiego serialu animowanego, opowiadającego o przygodach dwóch rodzin jaskiniowców: Flintstonów i Rubble’ów. Znajdziemy tam oryginalne kadry filmowe z głównymi bohaterami, projekty plastyczne postaci, czy fragmenty ujęć oraz klatki animacyjne, czy komiksy. Wystawa została uzupełniona przedmiotami codziennego użytku związanymi z produkcją filmową oraz zabytkami archeologicznymi i zbiorami paleontologicznymi z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie.
Również Biuro Wystaw Artystycznych w tych samych, nocnych godzinach, otwarło swoje drzwi na dwie wystawy: „Marzyciele i marionetki” – wystawę malarstwa Małgorzaty Karp-Soi oraz „Pół sety” – jubileusz 50-lecia pracy twórczej Jerzego Tomali. Można się było wybrać też do Teatru Maska, do Pracowni Dżepetta, gdzie warto było podejrzeć lalki, które grane były i wykorzystywane do spektakli teatralnych.
W Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie, ze względu na chłodną pogodę koncert Somethingski Trio odbył się nie na parkingu obok tego budynku, jak planowano, ale w jego siedzibie, wewnątrz. Do niemalże północy można było oglądać tam też wystawę malarstwa „Abstrakcje i inne atrakcje u Nowosielskiego”, a także na odwiedzających czekały atrakcje, przygotowane przez Podkarpackie Centrum Nauki „Łukasiewicz” z Jasionki. A gdyby tego było mało, drugi koncert zagrał Portal Blues, w bluesowych, energetycznych rytmach.
Wydział Sztuk Pięknych na Uniwersytecie Rzeszowskim także przygotował tego wieczoru coś specjalnego, między innymi wystawy prac studentów oraz pedagogów, czy też warsztaty malarskie. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna przy ul. Sokoła zorganizowała moc atrakcji. Była impreza pod nazwą „silent disco”, pokaz video mappingu, układanie klocków lego, a nawet kiermasz książek, podczas których na odwiedzających czekało sporo pozycji w zaskakująco niskich cenach. Można było wejść do nowopowstałej Wypożyczalni Nowości w tym budynku – pomieszczenia, w którym wypożyczysz lub poczytasz na wygodnej kanapie same nowości wydawnicze oraz premierowe bestsellery.
Podsumowując, aż dziewiętnaście placówek w Rzeszowie wzięło udział w Nocy Muzeów, przygotowując dla wszystkich odwiedzających moc wspaniałych atrakcji, warsztaty dla całych rodzin, koncerty na żywo, ciekawe zajęcia, fascynujące wystawy, kreatywne zabawy i animacje, prelekcje i spotkania z ekspertami, pokazy filmów. W jedynej takiej nocnej scenerii w roku można było odkryć historię, sztukę oraz tajemnice Rzeszowa.
Cały program – co działo się sobotniego wieczoru oraz nocy w Rzeszowie, dostępny jest na stronie www.noc.muzeum.rzeszow.pl.
