W środę, 7 maja 2025 roku, premier Donald Tusk spotkał się w Warszawie z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. To pierwsza zagraniczna wizyta nowego szefa niemieckiego rządu, która miała nie tylko symboliczne znaczenie, ale również praktyczny wymiar dla bezpieczeństwa Polski i całej wschodniej flanki NATO.
Rozmowy dotyczyły m.in. obecności niemieckich systemów obrony powietrznej Patriot w Rzeszowie, polityki migracyjnej oraz przyszłości stosunków dwustronnych.
Jednym z najważniejszych tematów była prośba polskiego rządu o przedłużenie stacjonowania niemieckich baterii Patriot w Rzeszowie do końca bieżącego roku. Rzeszów od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę pełni kluczową rolę jako zaplecze logistyczne Zachodu. To przez to miasto przebiega główny szlak wsparcia dla ukraińskiej armii, a jego bezpieczeństwo zyskało strategiczne znaczenie. W tej sytuacji utrzymanie systemów Patriot to nie tylko gest sojuszniczej solidarności, ale konkretna decyzja wzmacniająca bezpieczeństwo całego regionu.
Drugim filarem rozmów była polityka migracyjna, która – jak podkreślił premier Tusk – wciąż wywołuje silne emocje i wpływa na decyzje wyborcze w całej Europie. Polska od miesięcy zmaga się z presją migracyjną na granicy z Białorusią, gdzie działania reżimu Łukaszenki stanowią formę hybrydowego ataku na Unię Europejską. Warszawa liczy na pełne wsparcie partnerów unijnych, nie tylko w sferze dyplomatycznej, ale także operacyjnej – przy zabezpieczeniu granic i w walce z przemytem ludzi. Kanclerz Merz zadeklarował zrozumienie dla tych problemów i wolę współpracy przy tworzeniu skutecznych mechanizmów kontroli migracji.
Spotkanie obu liderów może oznaczać nowy rozdział w relacjach polsko-niemieckich. Po latach napięć i chłodnych kontaktów, dziś pojawia się realna szansa na współpracę opartą na wspólnych interesach i odpowiedzialności. Donald Tusk określił rozmowy z Merzem jako „nowe otwarcie”, które może przynieść długo oczekiwaną poprawę wzajemnych relacji.
Obaj przywódcy opowiedzieli się również za odświeżeniem formatu Trójkąta Weimarskiego – inicjatywy skupiającej Polskę, Niemcy i Francję – jako platformy do strategicznych rozmów o przyszłości Europy. W dobie narastających zagrożeń geopolitycznych i wyzwań wewnętrznych, silny tandem Warszawa–Berlin może odegrać kluczową rolę w kształtowaniu wspólnej polityki europejskiej.
Wszystko to sugeruje, że Polska i Niemcy nie tylko łagodzą przeszłe napięcia, ale również szukają trwałego porozumienia w kwestiach fundamentalnych dla bezpieczeństwa kontynentu. Przedłużenie obecności Patriotów, wspólna polityka migracyjna i gotowość do intensyfikacji współpracy mogą być fundamentem nowego europejskiego sojuszu bezpieczeństwa. Czy będzie to początek głębszej integracji i realnego partnerstwa – pokażą najbliższe miesiące.
