Trzy osoby zostały tymczasowo aresztowane w związku z wewnątrzwspólnotowym obrotem narkotykami. To efekt wielomiesięcznego śledztwa prowadzonego przez rzeszowską policję i prokuraturę. Funkcjonariusze zabezpieczyli już ponad 20 kilogramów zabronionych substancji.
Śledztwo rozpoczęło się w sierpniu ubiegłego roku, kiedy to policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, wspólnie z funkcjonariuszami służby celno-skarbowej, przejęli niemal 15 kilogramów marihuany i haszyszu. Narkotyki zostały ukryte w kartonach po proszku do prania, przewożonych busem zatrzymanym na autostradzie A4. Kierowcą pojazdu był mężczyzna zajmujący się przewozem przesyłek na trasie Hiszpania–Polska. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano osobę odpowiedzialną za zorganizowanie transportu – 44-letniego obywatela Polski mieszkającego w Hiszpanii.
Dalsze czynności procesowe doprowadziły śledczych do kolejnych podejrzanych. We wtorek funkcjonariusze zatrzymali trójkę mieszkańców powiatu łańcuckiego – dwóch mężczyzn w wieku 26 i 36 lat oraz 24-letnią kobietę. Podczas przeszukań zabezpieczono m.in. 2 kilogramy marihuany, ponad 2 kilogramy środka odurzającego 4-CMC oraz kolejne porcje marihuany ukryte w samochodzie pozostawionym na jednej z posesji. Część zabezpieczonych substancji została przekazana do badań laboratoryjnych.
Łącznie, w toku prowadzonego postępowania, policjanci przejęli już ponad 20 kilogramów narkotyków. 26- i 36-latek zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące, natomiast wobec 24-letniej kobiety sąd zastosował areszt na miesiąc. Sprawa ma charakter rozwojowy i jak informują śledczy, możliwe są kolejne zatrzymania.
