Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała Asseco Resovię 3:1 w pierwszym meczu ćwierćfinału PlusLigi. Tym samym Jurajscy Rycerze przerwali imponującą serię siedemnastu kolejnych zwycięstw rzeszowskiego zespołu. Rywalizacja w tej fazie rozgrywek toczy się do dwóch wygranych, a drugie spotkanie odbędzie się 5 kwietnia w Rzeszowie.
Początek meczu był nerwowy w wykonaniu siatkarzy Aluronu, co skrzętnie wykorzystali zawodnicy Asseco Resovii, obejmując prowadzenie 6:3. Gospodarze długo próbowali odrobić straty, a przełom nastąpił w środkowej fazie seta – po asie serwisowym Mateusza Bieńka wyszli na prowadzenie 15:14. Od tego momentu przejęli kontrolę nad grą, prezentując większą skuteczność w ofensywie. W końcówce Bartosz Kwolek popisał się punktową zagrywką 23:19, a decydujące ataki ze środka wykonali Bieniek 24:20 i Jurij Gladyr, który przypieczętował zwycięstwo 25:21.
W drugiej partii gospodarze szybko wypracowali solidną przewagę – po dwóch asach serwisowych Mateusza Bieńka prowadzili 8:4. Zagrywka oraz skuteczna gra w ataku były kluczowymi atutami zawiercian, którzy przez cały set kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku 12:7, 20:15. W końcówce nie dali rywalom szans na odrobienie strat, a decydujący punkt zdobył Aaron Russell, posyłając piłkę po bloku w aut 25:18.
Początek trzeciego seta należał do zawiercian, którzy wypracowali niewielką przewagę 7:4. Jednak wkrótce do głosu doszli rzeszowianie, odwracając wynik na 11:9. Goście konsekwentnie utrzymywali prowadzenie – po skutecznym ataku Stephena Boyera wzrosło ono do 17:14. Siatkarze Warty zdołali wyrównać 17:17, lecz Resovia szybko odzyskała inicjatywę. Po asie serwisowym Dawida Wocha odskoczyła na trzy punkty 21:18 i pewnie zamknęła seta. Klemen Čebulj wywalczył piłkę setową 24:20, a błąd zagrywki gospodarzy przypieczętował zwycięstwo Resovii 25:21.
Siatkarze Asseco Resovii przedłużyli rywalizację, ale popełnili błędy na początku czwartego seta, co skrzętnie wykorzystali rywale, prowadząc 10:5. Po słabym starcie goście wygrali serię punktów, zbliżając się do wyniku 11:10. Utrzymywali kontakt z gospodarzem aż do stanu 18:17, kiedy to Jurajscy Rycerze odskoczyli na cztery punkty. Po ataku Bartosza Kwolka prowadzili 21:17. W kluczowym momencie as serwisowy Jurija Gladyra dał im przewagę 23:19, a błąd zagrywki rywali dał zawiercianom piłkę meczową 24:20. Ostatecznie punktowy blok zakończył to spotkanie wynikiem 25:21.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia 3:1 (25:21, 25:18, 21:25, 25:21)
Warta: Russell, Gladyr, Rodrigues, Kwolek, Bieniek, Butryn – Perry (L); Ensing, Nowosielski. Trener: Winiarski.
Resovia: Vasina, Woch, Boyer, Cebulj, Kłos, Kozub – Potera (L); Bucki, Ropret, Staszewski. Trener: Sammelvuo.