Wczoraj, 24 marca odbył się w Łańcucie, w Miejskim Domu Kultury przy ul. Kościuszki 15 wyjątkowy Festiwal Psalmów Dawidowych. Przygotowany został w 81. rocznicę tragicznej śmierci Rodziny Ulmów z Markowej, na Podkarpaciu, która zginęła podczas trwania wojny, z rąk okupantów, za ukrywanie Żydów.
Całe muzyczne wydarzenie co roku odbywa się gdzie indziej. Koncert miał swoje odsłony w Warszawie, Rzeszowie, Kolbuszowej czy w Rzymie. Także za każdym razem zrzesza artystów, którzy występują, śpiewając muzykę w dwóch częściach – polskiej i żydowskiej.
Festiwal Psalmów Dawidowych – Honorując Sprawiedliwych i Ocalonych – „Psalmy Pokoju i Nadziei” odbył się w poniedziałkowy wieczór i zgromadził wszystkich, którzy chcieli wysłuchać pięknej muzyki. Śpiewom, którym akompaniowała orkiestra towarzyszył również chór. To było wydarzenie, podczas którego muzyka żydowska i chrześcijańska splotła się w jedną, harmonijną całość. Stałą misją festiwalu jest także budowanie dobrych relacji polsko-żydowskich oraz pielęgnowanie pamięci o tych, którzy w bardzo trudnych czasach, w trakcie trwania wojny w Polsce, dawali piękne świadectwo człowieczeństwa.
Jednym z gości, tego wieczoru była Teresa Krystyna Kubas-Hul – Wojewoda Podkarpacki. Dyrektorem całego festiwalu był Bogdan Romaniuk, z kolei dyrektorem artystycznym był Michał Jurkiewicz.
Koncert przekazuje wartości, takie jak pokój i dobro. Zmierzenie się z wojną, konfliktem, bólem, cierpieniem, na wzór Rodziny Ulmów z Markowej dało podstawę do stworzenia takiego wydarzenia, które uczciłoby ich. Dodajemy, że festiwal powstał pierwotnie w celu podkreślenia wydarzenia, jakim było otwarcie Muzeum Polaków Ratujących Żydów, w 2016 roku. Później, co roku aż do teraz organizowano ten festiwal.
Historia Festiwalu oparta jest na budowaniu relacji polsko – żydowskich, odnoszących się do historii, którą przeżyły jednocześnie te dwa narody podczas II wojny światowej na wzór Rodziny Ulmów z Markowej.