W Markowej, w atmosferze zadumy i modlitwy, odbyły się uroczystości upamiętniające 81. rocznicę męczeńskiej śmierci błogosławionej Rodziny Ulmów. 24 marca 1944 roku, w tym właśnie miejscu, członkowie rodziny zostali zamordowani przez niemieckich nazistów.
W hołdzie ich bohaterstwu, w 2018 roku, na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy, ustanowiono ten dzień Narodowym Dniem Pamięci Polaków, którzy ratowali Żydów podczas niemieckiej okupacji.
Główne uroczystości odbyły się na placu pamięci przed Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej. W wydarzeniu uczestniczyli Minister Piotr Ćwik, Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP, posłowie RP Kazimierz Gołojuch i Krzysztof Sobolewski, Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki, Arcybiskup Adam Szal, metropolita przemyski, Jan Józef Kasprzyk, doradca Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, oraz Grażyna Ignaczak-Bandych, szef Kancelarii Prezydenta RP w latach 2020-2024.
W uroczystościach wzięli również udział samorządowcy z województwa podkarpackiego, reprezentowani przez marszałka Władysława Ortyla, wicemarszałków Piotra Pilcha i Karola Ożoga oraz członka zarządu Annę Huk. Obecna była także radna województwa, Sabina Południak. Wśród zgromadzonych znaleźli się także członkowie rodzin Sprawiedliwych, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych oraz mieszkańcy Markowej, których przodkowie pomagali ukrywającym się Żydom.
Podczas powitania gości marszałek Władysław Ortyl zaznaczył, jak ważne jest przesłanie, jakie płynie z historii Rodziny Ulmów.
Jednym z najważniejszych momentów ceremonii było odsłonięcie tabliczek z nazwiskami osób, które ryzykowały własne życie, ratując Żydów. W tym roku, w ramach upamiętnienia tych bohaterów, tabliczki odsłonięto na cześć Zofii i Wojciecha Serwaczak, Józefa, Władysława i Zofii Łańczak, Katarzyny, Magdaleny i Aleksandra Łańczak, Zofii Koniosnej, Magdaleny Bednarczyk, Franciszki, Piotra i Kazimierza Kapłon oraz Antoniego Bytnara.