W ostatniej, 30. kolejce fazy zasadniczej PlusLigi, siatkarze Asseco Resovii pewnie wygrali z zespołem Nowak-Mosty MKS Będzin 3:0. Najlepszym zawodnikiem niedzielnego meczu wybrano środkowego Dawida Wocha. Resovia zakończyła rundę zasadniczą na szóstym miejscu i w ćwierćfinale fazy Play-Off zmierzy się z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwsze starcie tych drużyn odbędzie się w sobotę, 29 marca, w Sosnowcu.
Pierwszy set niedzielnego spotkania rozpoczął się od gry punkt za punkt 3:3. Przy zagrywce Stephane Boyera drużyna z Rzeszowa wypracowała kilkupunktową przewagę. Po autowym ataku Patryka Szwaradzkiego przy stanie 9:4 opiekun MKS-u Będzin poprosił o przerwę. Asseco Resovia utrzymywała przewagę wypracowaną na początku seta 10:5. Drużyna gości próbowała odrobić straty po skutecznym bloku zbliżyli się na trzy punkty 12:9. Przy stanie 17:11 opiekun przyjezdnych Radosław Kolanek poprosił o drugi czas. W końcową fazę seta rzeszowianie wchodzili prowadząc 20:13. W końcówce seta drugiego asa serwisowego zagrał Łukasz Kozub. Pierwszą piłkę setową Asseco Resovia zdobyła po skutecznym ataku ze środka Dawida Wocha. Pierwszego seta zakończył asem serwisowym Lukas Vasina, ustalając wynik 25:16
Druga partia rozpoczęła się od gry punkt za punkt 2:2. Od początku drugiej partii to gospodarze kontrolowali wydarzenia na boisku utrzymując przewagę. Po asie serwisowym Lukasa Vasiny o pierwszą przerwę w tym secie poprosił opiekun gości. Po skutecznym ataku ze środka Patryka Niemca przewaga Asseco Resovii wzrosła do sześciu punktów przewagi 16:10. Drużyna z Rzeszowa kontrolowała wydarzenia na boisku. W decydującą fazę spotkania rzeszowianie wchodzili prowadząc 20:14. Po błędzie Stephane Boyera, trener Tuomas Sammelvuo poprosił o przerwę przy stanie 20:17. Po skutecznym ataku Patryka Niemca gospodarze wywalczyli piłkę setową. Seta zakończył podobnie jak w pierwszej partii Lukas Vasina.
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia MKS-u Będzin. Przy zagrywce Dawida Wocha gospodarze odrobili straty 5:5. Po błędzie w ataku Adriana Staszewskeigo goście ponownie odskoczyli na trzy punkty 5:8. Drużyna z Zagłębia wykorzystywała swoje okazje odskakując na cztery punkty 6:10. Po skutecznym ataku z prawej strony Jakuba Buckiego rzeszowianie zbliżyli się do będzinian na jeden punkt 11:12. Po asie serwisowym Buckiego na tablicy wyników pojawił się remis 15:15. Dzięki serii punktów przy mocnej zagrywce Asseco Resovia odskoczyła na trzy punkty 18:15. W decydującą fazę seta gospodarze weszli prowadząc 20:18. Piłkę meczową wywalczył Adrian Staszewski atakiem ze środka drugiej linii przy stanie 24:19. Seta i mecz zakończył podwójny blok 25:19