czwartek, 24 kwietnia, 2025
+

    Rzeszów Snooker Open 2025 – emocjonujący turniej pełen niespodzianek

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Za nami wyjątkowy weekend z pasjonującą rywalizacją snookerową. W dniach 14-16 marca 2025 roku Rzeszów gościł turniej snookerowy, organizowany przez Snooker House oraz Rzeszowską Akademię Gier Logicznych Talent.

    Do stolicy Podkarpacia przyjechali zawodnicy z całego regionu – od Lublina, przez Mielec, Krosno i Zamość, aż po Skawinę, by zmierzyć się w zmaganiach na najwyższym poziomie.

    Turniej rozpoczął się od fazy grupowej, obfitującej w zacięte pojedynki. Już pierwszego dnia Robert Szpecht pokonał Aleksandra Pikora 2:0, demonstrując świetną formę. W innym emocjonującym meczu Mateusz Wąs pokonał Łukasza Nikipiło, również 2:0.

    Kolejnym interesującym starciem było spotkanie Mateusza Nikipiło z Rzeszowa i Artura Szyby z Lublina. Znający się z wcześniejszych turniejów zawodnicy stworzyli widowisko pełne taktycznych rozwiązań. Mateusz Nikipiło szybko przejął inicjatywę, konsekwentnie budując przewagę punktową. Dzięki skutecznej grze defensywnej oraz efektownym wbiciom pewnie wygrał 2:0.

    Nie zabrakło też wyrównanych starć, takich jak pojedynek Piotra Bujnego z Rzeszowa z Matthew Wyattem z Krosna. Po emocjonującej walce i trzech zaciętych frejmach Wyatt przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 2:1. Mecz ten okazał się jednym z najbardziej widowiskowych momentów fazy grupowej.

    W grupie C doszło do niecodziennej sytuacji – trzech zawodników zakończyło rozgrywki z identycznym bilansem zwycięstw i frejmów. O awansie decydowała dogrywka na czarnej bili, w której kluczową rolę odegrała precyzja. Najlepiej poradził sobie Matthew Wyatt, który wyprzedził Jarosława Czarnieckiego z Zamościa. Piotr Bujny pożegnał się z turniejem.

    Faza pucharowa – walka o finał

    Niedzielna faza pucharowa dostarczyła ogromnych emocji. W ćwierćfinale Mateusz Wąs pokonał Roberta Szpechta 2:0, a Bartek Gołąb zwyciężył z Matthew Wyattem takim samym wynikiem. W półfinale Bartek Gołąb zmierzył się z Aleksandrem Pikorem i po świetnym meczu wygrał 2:0. Z kolei Mateusz Wąs pokonał Remigiusza Hejnara identycznym rezultatem.

    Finał godny mistrzów

    Decydujące starcie pomiędzy Mateuszem Wąsem a Bartkiem Gołębiem było ozdobą turnieju. Obaj zawodnicy zaprezentowali najwyższy poziom umiejętności – Bartek błyszczał pod względem techniki, a Mateusz imponował taktyką. Spotkanie rozstrzygnęło się w decydującym frejmie. Ostatecznie to Bartek Gołąb sięgnął po tytuł, wygrywając 2:1 i notując brejki 24, 24 oraz 39 punktów.

    Walka o najwyższe brejki

    Podczas turnieju padło wiele imponujących podejść punktowych. Najwyższy brejk zanotował Mateusz Wąs – 53 punkty, a także osiągnął serie 26 i 20 punktów. Bartek Gołąb wykazał się imponującą regularnością, aż dziesięciokrotnie przekraczając granicę 20 punktów (najwyższy brejk 39).

    Kolejne turnieje w ramach cyklu Rzeszów Snooker Open 2025 odbędą się w czerwcu, wrześniu oraz listopadzie. Wydarzenie to stanowi doskonałą okazję do integracji środowiska snookerowego i promocji tej dyscypliny sportu na Podkarpaciu.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com