Koszykarze OPTeam Energia Polska Resovii przeżyli bardzo trudne chwile podczas wyjazdowego meczu z drużyną Sensation Kotwica Kołobrzeg, ulegając wysoko 58:103. Od samego początku gospodarze dyktowali tempo spotkania, zdominowali pierwszą kwartę wygrywając 30:14, co mocno wpłynęło na dalszy przebieg meczu.
Zespół z Rzeszowa miał ogromne problemy z wejściem w rytm gry, co przełożyło się na liczne błędy i słabą skuteczność rzutową. Druga kwarta meczu była nieco lepsza w wykonaniu Resovii, która próbowała odbudować swoją pewność siebie i zmniejszyć stratę. Momentami gra wyglądała bardziej obiecująco, jednak różnica poziomów między drużynami była nadal bardzo wyraźna. Zawodnicy z Kołobrzegu bez trudu kontrolowali sytuację, mimo chwilowego przebudzenia gości.
Po przerwie gospodarze znów zwiększyli tempo i zaczęli seryjnie zdobywać punkty zza linii 6,75 m. Kołobrzeżanie imponowali celnością rzutów za trzy, trafiając ich łącznie 10 w całym spotkaniu. Taka skuteczność pozbawiła Resovię nadziei na odrobienie strat i powrót do rywalizacji.
Zawodnicy Resovii zmagali się przede wszystkim z problemami w obronie oraz z kreowaniem dogodnych pozycji rzutowych. Brak skutecznych rozwiązań ofensywnych oraz niemożność zatrzymania rywali w kluczowych momentach gry sprawiły, że przewaga Kotwicy stale rosła. W rezultacie ostatnia kwarta spotkania okazała się jedynie formalnością.
Dla Resovii była to jedna z najbardziej dotkliwych porażek w sezonie, który jasno pokazał, że przed zespołem z Rzeszowa jest jeszcze bardzo dużo pracy. Drużyna musi przede wszystkim poprawić swoją grę defensywną, lepiej organizować atak oraz poprawić skuteczność rzutową.
Sensation Kotwica Port Morski Kołobrzeg – OPTeam Energia Polska Resovia Rzeszów 100:57 (30:14, 18:15, 17:17, 35:11)
Sensation Kotwica Port Morski: Śmigielski 9 (1×3), Nelson 4, Motylewski 15 (1×3), Kurpisz 13 (3×3), Ziółkowski 6 Dzierżak 7 (1×3), Długosz 16, Pieloch 7, Zegzuła 15 (2×3), Wiśniewski 6 (1×3), Lewis 2. Trener: R. Frank.
OPTeam Energia Polska Resovia Rzeszów: Jędrzejewski, Kulis 4, Miszula 17 (3×3), Młynarski 12 (1×3), Margiciok 1; Krzywdziński 3 (1×3), Wątroba 2, Koperski 14 (3×3), Formella 2, Szczepański 2. Trener: W. Bychawski.