Asseco Resovia Rzeszów wygrała 3:2 z Bogdanką LUK Lublin w 20 kolejce Plusligi. Było to 10 spotkanie drużyny z Rzeszowa zakończone tie-breakiem. MVP spotkania został przyjmujący Bartosz Bednorz.
Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia drużyny z Lublina 0:2 Po czym po skutecznym bloku na Wilfredo Leonie gospodarze wyrównali. Na początku spotkania gra toczyła się punkt za punkt 3:3. Po dwóch skutecznych zagrywkach reprezentacyjnego przyjmującego Bogdanki LUK Lublin odskoczył na trzy punkty 3:6 Przy prowadzeniu 5:9 trener Tuomas Sammelvuo poprosił o przerwę. Resovia próbowała się zbliżyć, ale wypracowana przewaga na początku seta pozwalała kontrolować wydarzenia na boisku 10:12. Po skutecznym bloku na środku Dawida Wocha gospodarze zbliżyli się na jeden punkt 12:13 W tym momencie opiekun drużyny z Lublina Massimo Botti poprosił o przerwę. Po tym jak ponownie Bogdanka LUK Lublin wróciła do czterech punktów przewagi o drugi czas poprosił opiekun gospodarzy. W decydującą fazę seta Asseco Resovia Rzeszów weszła przegrywając 18:20. Po ataku Wilfredo Leona drużyna z Lublina miała pierwszą piłkę setową 20:24. Seta zakończył skutecznym atakiem z drugiej linii Leon, kończąc seta 21:25.
W drugim secie Asseco Resovia Rzeszów wyszła na prowadzenie, 5:3 jednak wypracowaną przewagę dość szybko straciła. Po skutecznym ataku Kewina Sasaka goście wyrównali 7:7 Siatkarzom Asseco Resovii udało się utrzymać przewagę do stanu po 10:10. Od tego momentu obie drużyny zaczęły grę punkt za punkt 12:12, 15:15. Po skutecznym podwójnym bloku na Stephanie Boyerze goście wyszli na prowadzenie 16:18. W tym momencie o przerwę poprosił opiekun gospodarzy. Po asie serwisowym Klemena Cebulja gospodarze doprowadzili do wyrównania 19:19. Po skutecznym bloku na Sasaku gospodarze wyszli na prowadzenie 21:20 Po skutecznym potrójnym bloku gospodarze wyszli na dwa punkty przewagi 22:20 Po skutecznym ataku Bartosza Bednorza to rzeszowianie mieli pierwszą piłkę setową 24:21 Ten sam zawodnik skutecznym atakiem obijając dłonie blokujących doprowadził do remisu w całym spotkaniu 25:22.
Trzecia partia rozpoczęła się od prowadzenia lublinian 1:3 Od początku gry w tej części Bogdanka LUK Lublin wypracowała przewagę, którą udawało im się utrzymywać 5:8. Dzięki wypracowanej przewadze na początku seta drużyna z lubelszczyzny kontrolowała wydarzenia boiskowe 10:13. Przy stanie 12:16 o pierwszy czas poprosił w trzecim secie Tuomas Sammelvuo. Po tym jak Asseco Resovia Rzeszów odrobiła część strat 14:16 trener Massimo Botti poprosił o przerwę, próbując wybić z rytmu dobrze w tym fragmencie grającego Bartosza Bednorza. Po skutecznym podwójnym bloku na Kewinie Sasaku to rzeszowianie objęli prowadzenie 19:18. Prowadzenie odwróciło się po asie serwisowym Marcina Komendy. Po skutecznym podwójnym bloku na Lukasie Vasinie trener gospodarzy poprosił o przerwę. Lublinianie odskoczyli na 19:21 W końcóœce utrzymywała się przewaga gości. Bogdanka LUK Lublin miała pierwszą piłkę setową po błędzie w polu serwisowym Stephane Boyera 22:24 Set zakończył błędem w polu serwisowym Bartosz Bednorz 23:25.
Czwarty set rozpoczął się od gry punkt za punkt 2:2 Po asie serwisowym Bednorza i wygraniu zaciętej akcji gospodarze wyszli na prowadzenie 7:3. W tym momencie trener przyjezdnych poprosił o pierwszą przerwę w czwartym secie. Asseco Resovia niesiona dopingiem wypełnionej po brzegi hali budowała przewagę 9:4, 11:4, Po tym jak lublinianie odrobili część strat 11:7 o przerwę poprosił trener Sammelvuo. Po czasie rzeszowianie utrzymywali wypracowaną przewagę 16:9. W tym momencie o drugi czas poprosił opiekun gości. Po skutecznym bloku na środku Asseco Resovia prowadziła różnicą 10 punktów. Wchodząc w decydującą fazę seta prowadząc 20:10 Przewaga rzeszowian stopniała, nadal utrzymywała się na bezpiecznym poziomie 22:14 Pierwszą piłkę setową gospodarze wywalczyli po skutecznym bloku na środku 24:14. Seta skutecznym atakiem zakończył Stephane Boyer doprowadzając do tie-breaka 25:15.
Piąty set rozpoczął się od gry punkt za punkt 3:2. Po asie serwisowym Stephane Boyera rzeszowianie odskoczyli na dwa punkty, a opiekun drużyny gości poprosił o przerwę. Po dwóch asach i błędach po stronie Bogdanki LUK Lublin rzeszowianie przy zmianie stron prowadzili 8:3. Po skutecznym bloku Dawida Wocha przy stanie 11:5 trener Bogdanki LUK Lublin poprosił o przerwę. Po czasie lublinianie odrobili część strat 12:9 W tym momencie o czas poprosił opiekun gospodarzy. Po czasie i asie serwisowym Sammelvuo poprosił o drugi czas. Po czasie i skutecznym ataku Bednorza drużyna Resovii złapała drugi oddech 13:11. Drużyna z Lublina przy zagrywce Marcina Komendy odrobiła straty 13:13 Piłkę meczową rzeszowianie wywalczyli po błędzie przejścia linii końcowej przez rozgrywającego. Seta i mecz zakończył asem serwisowym Stephane Boyer
