Z myślą o wszystkich potrzebujących oraz o tych, którzy nie mają co zrobić z nadmiarem jedzenia, które zostało po świętach, powstała tak zwana jadłodzielnia. To miejsce, gdzie możesz zostawić – pamiętaj – pożywienie z dobrą datą ważności, które nadaje się jeszcze do spożycia i nie jest przede wszystkim stare, czy nieświeże.
To idealne miejsce, aby zostawić tam świąteczne ciasto, którego już nie zjemy, albo inne potrawy, które wiemy, że będziemy musieli wyrzucić, a ktoś inny mógłby jeszcze je zjeść. W taki sposób, podzielisz się z wszystkimi potrzebującymi i nie zmarnujesz żywności.
W Rzeszowie funkcjonuje specjalna lodówka, do której można bezpłatnie oddawać zbędne pożywienie. Wybierz się do budynku Stowarzyszenia Zupełne Dobro przy ulicy Sondeja 8, niedaleko dworca Rzeszów Staroniwa.
Do mieszczących się tam lodówek można wkładać odpowiednio, dobrze zapakowane i opisane produkty, a także świeże dania gotowe. Możesz także przynieść tutaj owoce, warzywa, kasze czy makarony, których wiesz, że już nie wykorzystasz. A każdy, potrzebujący może również z tych przyniesionych produktów bezpłatnie korzystać.
Akcji tej przyświeca wspaniały cel. Pomysłodawcy w duchu tzw. idei foodsharingu – czyli dzielenia się żywnością chcą wykorzystać jedzenie, które trafiłoby do kosza, dla tych którym go brakuje, szczególnie w okresie zimowym oraz świątecznym. Pomysł na otwarcie i udostępnienie takich punktów funkcjonuje szczególnie podczas świąt. Do lodówek, także w poprzednich latach trafiało sporo żywności od konsumentów, którzy chcieli podzielić się nim z innymi. Inicjatywa została zainicjowana w 2012 r. w Niemczech i od tamtego czasu rozwija się w wielu krajach.
W Polsce rocznie marnuje się ponad 5 mln ton żywności. Oznacza to, że średnio co sekundę w koszu ląduje aż 153 kg żywności! To naprawdę sporo. Aby temu zapobiec, funkcjonują również i w naszym mieście takie miejsca, gdzie żywność może być jeszcze skonsumowana przed upłynięciem terminu ważności. Aż 62,9 proc. Polaków deklaruje, że zdarza im się wyrzucać pieczywo. W czołówce są też: świeże owoce (57,4 proc.) i nietrwałe warzywa (56,5 proc.). Oddajmy je do punktu – nie zmarnuje się i zostanie jeszcze wykorzystane przez wszystkich potrzebujących.