wtorek, 21 stycznia, 2025
+

    Opteam Energia Polska Resovia przegrała mecz w Starogardzie Gdańskim

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W meczu 16. kolejki Bank Pekao S.A. 1 Ligi koszykówki OPTeam Energia Polska Resovia musiała uznać wyższość SKS-u Starogard Gdański, przegrywając na wyjeździe 78:102. W rzeszowskim zespole większość zawodników grała tuż po przebyciu grypy lub w trakcie jej leczenia, co znacząco wpłynęło na ich dyspozycję na parkiecie.

    Resovia nie zdołała przełożyć meczu, co zmusiło drużynę do gry w osłabionym składzie, zmagającym się z problemami zdrowotnymi. Zespół wystąpił nie tylko z zawodnikami osłabionymi po grypie, ale także bez kontuzjowanego Dawida Zaguły, który doznał urazu mięśnia uda. Dodatkowo zabrakło Wojciecha Wątroby, który jest w trakcie długiej rehabilitacji.

    Mimo osłabienia zawodnicy znad Wisłoka potrafili sprawić gospodarzom sporo problemów. Pierwsza kwarta zaczęła się przewagą SKS-u, który prowadził 23:11, ale resoviacy odpowiedzieli serią punktów, nie tracąc żadnego. Druga odsłona była niezwykle wyrównana – dwa razy na tablicy pojawił się remis, a po celnej „trójce” Koperskiego Resovia objęła prowadzenie 32:31. Ostatecznie końcówka tej kwarty należała do gospodarzy, jednak po 20 minutach „Bieszczadzkie Wilki” traciły sześć punktów 40:46.

    Po przerwie Kociewskie Diabły zaczęły skutecznie trafiać zza łuku, ale resoviacy nie pozostawali dłużni – swoje rzuty dystansowe zaliczyli Koperski i Młynarski, dzięki czemu w połowie trzeciej kwarty przegrywali jedynie 51:58. Jednak chwilę później skuteczność gospodarzy ponownie dała o sobie znać. Toczek trafił z dystansu, Jeszke dołożył akcję 2+1, a przewaga SKS-u zaczęła szybko rosnąć, osiągając prawie 20 punktów 75:57 po trzeciej kwarcie). W czwartej odsłonie gospodarze szybko „zamknęli” mecz – najpierw zza łuku trafił Majewski, potem Toczek, co przypieczętowało ich dominację 83:59 w 33. minucie.

    Rzeszowianie muszą szybko odzyskać formę, ponieważ już w sobotę czekają ich prestiżowe derby z Muszynianką Sokołem na Podpromiu. Warto jednak zauważyć, że także drużyna z Łańcuta zmaga się z problemami kadrowymi, co może wpłynąć na przebieg tego emocjonującego spotkania.

    SKS Fulimpex Starogard Gdański – OPTeam Energia Polska Resovia Rzeszów 102:78 (23:20, 23:20, 29:17, 27:21)

    SKS: McNeill 31, Majewski 20 (6×3), Kowalenko 6 (2×3), Jeszke 17, Toczek 10 (2×3); Durski 10, Struski 0, Nagel 4, Lis 4, Kłoska 0, Serocki 0. Trener: Jacek Winnicki.

    Resovia: Henderson 13, Jędrzejewski 6, Młynarski 9 (2×3), Koperski 10 (2×3), Margiciok 21 (2×3); Szpyrka 2, Ziółko 2, Krzywdziński 1, Formella 5 (1×3), Indyk 9 (2×3). Trener: Wojciech Bychawski.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com