Dwudziestojednoletnia kobieta trafiła do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Do zdarzenia doszło w środę, 4 grudnia, przed godziną 7:00 rano w jednym z mieszkań bloku przy ulicy Piotra Skargi w Mielcu.
Strażacy zostali wezwani przez sąsiadów, którzy usłyszeli sygnał czujnika w mieszkaniu. Po wejściu do środka odkryli, że nieprzytomna kobieta znajdowała się w łazience, a stężenie toksycznego tlenku węgla wynosiło około 1500 PPM.
Źródłem czadu był najprawdopodobniej gazowy podgrzewacz wody znajdujący się w łazience. Kobietę natychmiast ewakuowano, udzielono jej pomocy i przetransportowano do szpitala.
Od początku października podkarpaccy strażacy interweniowali w blisko 40 przypadkach związanych z obecnością tlenku węgla w domach i mieszkaniach. W wyniku tych zdarzeń 22 osoby trafiły do szpitali.
Straż Pożarna apeluje o montaż czujników tlenku węgla. To jedyne urządzenia, które są w stanie wykryć gromadzący się w mieszkaniu ten toksyczny gaz.