wtorek, 3 grudnia, 2024
+

    Wyjazdowa porażka Asseco Resovii w pięciu setach

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Siatkarze Ślepska Malow Suwałki pokonali Asseco Resovię 3:2 w meczu 13. kolejki PlusLigi. Spotkanie obfitowało w zmienne momenty, a największe emocje wzbudziła wyrównana rywalizacja w decydującym, piątym secie. W ekipie z Suwałk na parkiet po kontuzji powrócił rozgrywający Matias Sanchez. Najbardziej wartościowym zawodnikiem został Henrique Honorato

    W pierwszym secie siatkarze Asseco Resovii szybko zbudowali przewagę 2:5, 5:10, dominując dzięki pewnej grze i skutecznym atakom. Wydawało się, że mają pełną kontrolę nad przebiegiem seta 11:17, jednak gospodarze zdołali odwrócić sytuację. Wykorzystując błędy rywali, Ślepsk Malow Suwałki zniwelował stratę i niemal doprowadził do remisu 17:18. Przy stanie 20:21 gospodarze nie zdołali jednak wyrównać, a decydujące akcje należały do Resovii. Klemen Cebulj popisał się asem serwisowym, a Bartosz Bednorz zakończył partię skutecznym atakiem, ustalając wynik na 21:25.

    W drugim secie gospodarze całkowicie zdominowali rywali, imponującą skutecznością w ataku i punktując bezpośrednio z zagrywki. Przewagę zaczęli budować już po asie Bartosza Filipiaka 7:4. Wracający po kontuzji Matias Sanchez dołożył dwa punkty serwisem 12:7, a Henrique Honorato dorzucił kolejne 16:8. Filipiak, kontynuując znakomitą grę, zwiększył prowadzenie do dziesięciu punktów 22:12. Quentin Jouffroy popisał się asem serwisowym, a Filipiak zakończył seta pewnym atakiem, ustalając wynik na 25:13.

    W trzecim secie Rzeszowianie wrócili do gry, tocząc wyrównaną walkę z gospodarzami, aż do stanu 12:12. Następnie dwa udane ataki Resovii oraz błąd po stronie Ślepska Malow Suwałki sprawiły, że goście wyszli na prowadzenie 12:15. Od tego momentu inicjatywę przejęli przyjezdni, którzy skutecznie kontynuowali atak i powiększyli przewagę 14:19. W końcówce seta utrzymali kontrolę nad sytuacją, a decydującą akcję zakończył Karol Kłos, pewnie atakując ze środka i ustalając wynik na 19:25.

    Początek czwartej partii należał do gospodarzy, którzy dzięki serii doskonałych zagrywek Pawła Halaby objęli prowadzenie 8:3. Ślepsk Malow Suwałki dominował w ofensywie, utrzymując wyraźną przewagę 16:10. Choć rzeszowianie w pewnym momencie próbowali nawiązać walkę, ich chwilowy zryw nie przyniósł rezultatu. Gospodarze szybko opanowali sytuację i pewnie zmierzali po wygraną, kończąc seta wynikiem 25:18

    Tie-breaka rozpoczął Henrique Honorato, który popisał się dwoma asami serwisowymi. Po ataku Quentina Jouffroya ze środka, gospodarze objęli prowadzenie 8:6. Po zmianie stron to jednak rzeszowianie przejęli inicjatywę, a seria ich punktów, zakończona asem Jakuba Buckiego, dała im prowadzenie 8:10. Końcówka seta była bardzo wyrównana. Bartosz Filipiak wywalczył piłkę meczową dla gospodarzy 14:13, ale Klemen Cebulj skutecznym atakiem doprowadził do gry na przewagi. W decydującej części seta po autowym ataku gości, nerwowej sytuacji i żółtej kartce dla rzeszowian, Paweł Halaba posłał asa serwisowego, który rozstrzygnął seta i mecz na korzyść gospodarzy 16:14.

    MKS Ślepsk Malow Suwałki – Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (21:25, 25:13, 19:25, 25:18, 16:14)

    Ślepsk: Honorato, Gallego, Filipiak, Halaba, Jouffroy, Krawiecki – Czunkiewicz (L); Sanchez, Firszt, Stajer, Wierzbicki. T: Dominik Kwapisiewicz.

    Asseco Resovia: Kłos, Kozub, Cebulj, Woch, Boyer, Bednorz – Zatorski (L); Bucki, Vasina, Niemiec. T: Tuomas Sammelvuo.

    MVP: Henrique Honorato

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com