czwartek, 5 grudnia, 2024
+

    Wyjazdowa porażka w Radomiu z HydroTruckiem

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W 11. kolejce pierwszej ligi OPTeam Energia Polska Resovia zmierzyła się na wyjeździe z HydroTruckiem Radom i przegrała 68:84. Po przerwie rzeszowianom zabrakło skuteczności, co przesądziło o końcowym wyniku.

    Resovia drugi raz z rzędu nie przekroczyła granicy 70 zdobytych punktów, jednak nie zagrała wystarczająco solidnie w obronie, aby odnieść zwycięstwo. W ataku brakowało nie tylko celnych rzutów z gry 23/60, ale również bardziej efektywnej gry jeden na jeden. W Radomiu jedynie Harrison Henderson i Dawid Zaguła wykonywali rzuty osobiste. Mimo to, że rzeszowianie rozpoczęli spotkanie z impetem, trafiając cztery pierwsze próby za trzy punkty, co dało im prowadzenie 12:6. Gospodarze szybko jednak odrobili straty, a gra przerodziła się w twardą walkę, w której żadna z drużyn nie potrafiła wypracować większej przewagi. Resovia, która efektownie zaczęła mecz, równie imponująco zakończyła pierwszą połowę. Kacper Młynarski regularnie trafiał zza linii 6,75, co pozwoliło gościom z Rzeszowa schodzić na przerwę z prowadzeniem 40:37.

    Po wznowieniu gry wynik oscylował wokół remisu. Trafienia z dystansu Hendersona i Młynarskiego doprowadziły do remisu 48:48, a Zaguła wyprowadził rzeszowian na prowadzenie. 

    Jednak końcówka trzeciej kwarty należała do radomian. Kaheem Ransom trafił zza łuku, a następnie dołożył skuteczne rzuty wolne, pociągając swoją drużynę do przodu. W efekcie gospodarze rozpoczęli czwartą kwartę z sześciopunktową przewagą 61:55. W 32. minucie Młynarski ponownie trafił za trzy, ale w tej części gry radomianie dominowali w rzutach z dystansu. Te trafienia podcinały skrzydła Resovii, a gospodarze budowali przewagę. Po kolejnych trójkach Ransoma, Bartosza Ciechocińskiego, Jakuba Zalewskiego i Patryka Wydry strata rzeszowian sięgnęła 16 punktów, co było bardzo trudne do odrobienia, szczególnie że do końca meczu pozostawały nieco ponad trzy minuty. W 39. minucie zza łuku trafił jeszcze Wiktor Siemianiuk, ostatecznie przypieczętowując zwycięstwo HydroTrucka Radom 84:68.

    HydroTruck Radom – OPTeam Energia Polska Resovia Rzeszów 84:68 (21:20, 16:20, 24:15, 23:13)

    HydroTruck: Dawdo, Zalewski 14 (2×3), Ciechociński 21 (3×3), Randsom 21 (3×3), Styczeń 4; Wydra 8 (2×3), Komenda 9, Biliński 0, Siemianiuk 7. T: Robert Witka.

    OPTeam Energia Polska Resovia: Henderson 12, Jędrzejewski 0, Wątroba 7, Koperski 6 (2×3), Margiciok 3 (1×3); Zaguła 13, Ziółko 0, Krzywdziński 2, Młynarski 18 (6×3), Formella 7 (1×3), Indyk 0. T: Kamil Piechucki.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com