W meczu 11. kolejki Betclic 1 Ligi Stal Rzeszów pewnie zwyciężyła GKS Tychy na własnym boisku. Gospodarze, po początkowych stratach, zdołali odwrócić losy spotkania i odpowiedzieli rywalom, strzelając aż pięć goli. Trafienie samobójcze zanotował obrońca gości – Nemanja Nedić.
W 5. minucie Stal Rzeszów zaliczyła mocne wejście w mecz. Po 5 minutach wynik powinien brzmieć 1:0, jednak trzy z rzędu strzały nie trafiły do siatki. Pierwsze dwa zostały zablokowane, a trzeci kapitalnie obronił Marcel Łubik.
W 15. minucie Maksymilian Dziuba strzelił gola. To kandydat do bramki kolejki – bezpośredni strzał lewą nogą zza pola karnego w samo okienko.
W 18. minucie padł gol dla Stali Rzeszów. Wyrównał stan meczu Marcin Kaczor. Andreja Prokić przedłużył dośrodkowanie Sebastiena Thilla, a Marcin Kaczor jedynie dołożył stopę na 5. metrze.
W 33. minucie Krzysztof Bąkowski popełnił błąd, podarowując piłkę Bartoszowi Śpiączce w polu karnym, ale napastnik GKS-u nie zdołał z niej skorzystać, ponieważ został otoczony przez obrońców, zanim opanował futbolówkę.
W 43. minucie Patryk Warczak oddał strzał podobny do tego, który w 15. minucie wykonał Maksymilian Dziuba, choć nie tak precyzyjny. Mimo to piłka po ręce Łubika wpadła do siatki.
W 45. minucie padł gol samobójczy Nemanja Nedić. Gospodarze mieli dużo szczęścia, bo bramkarz przyjezdnych był gotowy złapać dośrodkowanie Wachowiaka, ale przeszkodził mu kolega z drużyny, który posłał piłkę do własnej bramki.
W 51. minucie Krystian Wachowiak podwyższył prowadzenie. Patryk Warczak zagrał wsteczną piłkę z linii końcowej, a Krystian Wachowiak precyzyjnym strzałem wpisał się na listę strzelców!
W 54. minucie niewiele brakowało, aby po strzale Bartosza Śpiączki i rykoszecie piłka wślizgnęła się do bramki pod ręką Krzysztofa Bąkowskiego.
W 56. minucie mogło być już 5:1, ale Sebastien Thill został zablokowany na 7. metrze.
W 64. minucie Szymon Łyczko podwyższył prowadzenie. Gospodarze byli tego dnia bezlitośni. Prokić płasko dograł w pole karne, a centrę na dalszym słupku wykończył strzałem do pustej bramki Łyczko.
W 71. minucie Bieroński mógł zdobyć gola w swojej pierwszej akcji, ale bramkarz Stali Rzeszów skrócił kąt i skutecznie interweniował.
STAL RZESZÓW – GKS TYCHY 5:1 (3:1)
0:1 Maksymilian Dziuba 15.
1:1 Marcin Kaczor 18.
2:1 Patryk Warczak 43.
3:1 Nemanja Nedić 45. (s)
4:1 Krystian Wachowiak 51.
5:1 Szymon Łyczko 64.
Stal: Bąkowski – Warczak, Kaczor, Synoś, Oleksy (67. Artur Gaża) -Łyczko (64. César Peña), Łysiak, Thill, Kądziołka (76. Benedykt Piotrowski), Wachowiak – Prokić (67. Tomasz Bała).
Tychy: Łubik – Tecław, Nedić, Hołownia – Keiblinger, Żytek (70. Jakub Bieroński), Kurtaran (46. Marcin Szpakowski), Kubik (64. Wiktor Niewiarowski), Dziuba (78. Natan Dzięgielewski), Błachewicz (46. Daniel Rumin) – Śpiączka.
żółte kartki: Oleksy – Szpakowski; sędzia: Damian Krumplewski (Olsztyn).