sobota, 5 października, 2024
+

    Pięć bramek Stali Rzeszów na zakończenie kolejki

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W meczu 11. kolejki Betclic 1 Ligi Stal Rzeszów pewnie zwyciężyła GKS Tychy na własnym boisku. Gospodarze, po początkowych stratach, zdołali odwrócić losy spotkania i odpowiedzieli rywalom, strzelając aż pięć goli. Trafienie samobójcze zanotował obrońca gości – Nemanja Nedić.

    W 5. minucie Stal Rzeszów zaliczyła mocne wejście w mecz. Po 5 minutach wynik powinien brzmieć 1:0, jednak trzy z rzędu strzały nie trafiły do siatki. Pierwsze dwa zostały zablokowane, a trzeci kapitalnie obronił Marcel Łubik.

    W 15. minucie Maksymilian Dziuba strzelił gola. To kandydat do bramki kolejki – bezpośredni strzał lewą nogą zza pola karnego w samo okienko. 

    W 18. minucie padł gol dla Stali Rzeszów. Wyrównał stan meczu  Marcin Kaczor.  Andreja Prokić przedłużył dośrodkowanie Sebastiena Thilla, a Marcin Kaczor jedynie dołożył stopę na 5. metrze.

    W 33. minucie Krzysztof Bąkowski popełnił błąd, podarowując piłkę Bartoszowi Śpiączce w polu karnym, ale napastnik GKS-u nie zdołał z niej skorzystać, ponieważ został otoczony przez obrońców, zanim opanował futbolówkę.

    W 43. minucie Patryk Warczak oddał strzał podobny do tego, który w 15. minucie wykonał Maksymilian Dziuba, choć nie tak precyzyjny. Mimo to piłka po ręce Łubika wpadła do siatki.

    W 45. minucie padł gol samobójczy Nemanja Nedić. Gospodarze mieli dużo szczęścia, bo bramkarz przyjezdnych był gotowy złapać dośrodkowanie Wachowiaka, ale przeszkodził mu kolega z drużyny, który posłał piłkę do własnej bramki. 

    W 51. minucie Krystian Wachowiak podwyższył prowadzenie. Patryk Warczak zagrał wsteczną piłkę z linii końcowej, a Krystian Wachowiak precyzyjnym strzałem wpisał się na listę strzelców!

    W 54. minucie niewiele brakowało, aby po strzale Bartosza Śpiączki i rykoszecie piłka wślizgnęła się do bramki pod ręką Krzysztofa Bąkowskiego.

    W 56. minucie mogło być już 5:1, ale Sebastien Thill został zablokowany na 7. metrze. 

    W 64. minucie Szymon Łyczko podwyższył prowadzenie. Gospodarze byli tego dnia bezlitośni. Prokić płasko dograł w pole karne, a centrę na dalszym słupku wykończył strzałem do pustej bramki Łyczko. 

    W 71. minucie Bieroński mógł zdobyć gola w swojej pierwszej akcji, ale bramkarz Stali Rzeszów skrócił kąt i skutecznie interweniował. 

    STAL RZESZÓW – GKS TYCHY 5:1 (3:1) 

    0:1 Maksymilian Dziuba 15.

    1:1 Marcin Kaczor 18.

    2:1 Patryk Warczak 43.

    3:1 Nemanja Nedić 45. (s)

    4:1 Krystian Wachowiak 51.

    5:1 Szymon Łyczko 64.

    Stal: Bąkowski – Warczak, Kaczor, Synoś, Oleksy (67.  Artur Gaża) -Łyczko (64. César Peña), Łysiak, Thill, Kądziołka (76. Benedykt Piotrowski), Wachowiak – Prokić (67. Tomasz Bała).

    Tychy: Łubik – Tecław, Nedić, Hołownia – Keiblinger, Żytek (70. Jakub Bieroński), Kurtaran (46. Marcin Szpakowski), Kubik (64. Wiktor Niewiarowski), Dziuba (78. Natan Dzięgielewski), Błachewicz (46. Daniel Rumin) – Śpiączka.

    żółte kartki: Oleksy – Szpakowski; sędzia: Damian Krumplewski (Olsztyn).

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com