Na Rynku w Rzeszowie, 6 września odbyło się ważne wydarzenie. Miejsce to wybrzmiewało wspaniałą muzyką i emanowało dobrą atmosferą z okazji finału Podkarpackiego Festiwalu Osób Wyjątkowych. Frekwencja rzeszowian dopisała, a na przygotowanej tego dnia scenie wystąpiło wielu artystów. Cała impreza miała na celu solidaryzowanie się z osobami niepełnosprawnymi. Sam festiwal jest stworzony po to, by doceniać nie tylko kulturę zdrowych ludzi, ale także talenty, umiejętności oraz pasje tych z niepełnosprawnościami. W tym roku impreza cieszyła się sporym zainteresowaniem mieszkańców miasta.
Już od piątkowego popołudnia, na Rynku w Rzeszowie, można było zobaczyć i posłuchać występy artystyczne. Imprezę rozpoczął Zespół Pieśni i Tańca „Bandoska” kultywując ludową tradycję oraz kulturę Podkarpacia. Wystąpiły także tancerki ze Studia Artystycznego „Bella Arte”. Zaprezentowali się również uczniowie Niepublicznej Szkoły Podstawowej „Kraina Uśmiechu” z Rzeszowa.
Do tego, wszyscy zgromadzeni mogli posłuchać między innymi Chóru Służb Mundurowych w Rzeszowie oraz Chóru Męskiego Resonantae. Szczególnie spodobał się widzom występ Podkarpackiego Kwintetu Akordeonowego „Ambitus V” wraz z solistami: Bartłomiejem Piwowarem, Jakubem Piętą i Maciejem Piotrowskim, pod kierownictwem Anny Marek-Kamińskiej. Koncerty wzbogaciła gra fortepianowa Ryszarda Picha, która stanowiła piękne tło dla solistów.
„Dzisiejsze wydarzenie to nie tylko święto muzyki i sztuki, ale przede wszystkim święto różnorodności i ludzkiej siły. Ten festiwal pokazuje, że osoby z niepełnosprawnościami, pomimo wielu wyzwań, mogą realizować swoje pasje i marzenia. W Rzeszowie mamy to szczęście, że możemy się spotkać, by wspólnie świętować tę wyjątkową różnorodność. Nie tylko podziwiamy dziś niezwykłe talenty, ale także przypominamy sobie, jak ważne jest wspieranie każdego człowieka w jego drodze do pełnej samorealizacji. […]Każdy z nas ma coś wyjątkowego do zaoferowania, a dzięki takim inicjatywom uczymy się doceniać te różnorodne talenty i możliwości. Jestem dumna, że województwo podkarpackie może być gospodarzem tego pięknego wydarzenia”
– mówiła Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
Wszyscy najbardziej oczekiwali występu gwiazdy festiwalu – Marcina Wyrostka, który grał na akordeonie, występując razem z Alternative Quartet. Muzyk to zwycięzca jednej z edycji popularnego telewizyjnego programu Mam Talent. Jego muzyka fantastycznie wpisała się w całą ideę festiwalu, jaką było piękno twórczości płynącej prosto z serca.
Podczas imprezy nie zabrakło kiermaszu z różnymi przedmiotami – od biżuterii, przez ceramikę, po różne piękne obrazy i ozdoby, przygotowane przez uczestników warsztatów terapii zajęciowych, z całego województwa podkarpackiego.
Ponadto cały czas można oglądać wystawę, dostępną do końca września 2024 roku, w Sali Turkus Wojewódzkiego Domu Kultury oraz w Galerii na II Piętrze WDK. Wystawa nosi tytuł Piękno tkwi w różnorodności, a przygotował ją Zespół Placówek im. Jana Pawła II w Lubaczowie.
Na Rynku Głównym wystawiono zdjęcia autorstwa Magdaleny Ciołek, założycielki Grupy Inicjatyw Społecznych Nietuzinkowa Rzeczywistość. Pokaz fotografii ma tytuł Drogę do wolności zaczyna się od siebie. Trzecia z kolei wystawa, pod tytułem Wiszące ogrody, pokazuje efekty pracy twórczej osób niepełnosprawnych – uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej w Zgłobniu, którą można oglądać w sali wystawowej WDK.
Warto docenić prace plastyczne i rękodzielnicze osób niepełnosprawnych. Cały organizowany festiwal ma na celu pokazanie, że takie osoby także mogą działać między innymi w sztuce czy w kulturze.