W niedzielę 8 września w Rzeszowie oficjalnie otwarto ulicę Grunwaldzką po zakończonej przebudowie. Modernizacja, która trwała ponad rok i kosztowała przeszło 13 milionów złotych, obejmowała wymianę wszystkich instalacji podziemnych, wprowadzenie nowych elementów małej architektury oraz odtworzenie historycznej nawierzchni. Z okazji otwarcia zorganizowano rodzinny festyn.
Uroczyste otwarcie ulicy Grunwaldzkiej w Rzeszowie spotkało się z pozytywnymi reakcjami mieszkańców i turystów. Uczestnicy rodzinnego festynu chwalili metamorfozę ulicy, wyrażając zadowolenie z nowego wyglądu przestrzeni.
Prezydent Rzeszowa podkreślił, że przebudowa ulicy rozpoczęła się z opóźnieniem, ponieważ wprowadzono poprawki do projektu, szczególnie w zakresie zieleni. Jak zaznaczył, warto było czekać – kolumnowe graby, które pojawiły się na ulicy, stały się jednymi z najbardziej docenianych elementów przez mieszkańców.
Władze miasta planują kolejne inwestycje, w tym modernizację ulic Bernardyńskiej, Matejki i Kopernika. Prace na Grunwaldzkiej trwały ponad rok i były realizowane przez lokalną firmę z Rzeszowa. Największym wyzwaniem okazała się przebudowa podziemnych instalacji, niewidoczna dla uczestników niedzielnego wydarzenia. Ulica zyskała także nową nawierzchnię – część deptaka została pokryta historyczną kostką brukową, a resztę wyłożono granitowymi płytami.
Zadbano o szczegóły, np. wkomponowano czarny kamienny krąg, który upamiętnia Pomnik Grunwaldzki stojący tu do 1935 roku. Dla mieszkańców przygotowano również atrakcje – mogli m.in. zobaczyć, jak ulica wyglądała niegdyś na specjalnej wystawie.