Stal Stalowa Wola jako jedyna drużyna w Betclic 1 lidze jeszcze nie poczuła smaku zwycięstwa. W niedzielnym spotkaniu 8. Kolejki przegrała z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 3:0 (1:0).
Pierwsze minuty niedzielnego spotkania w NIecieczy przepłynęły bardzo spokojnie. Obie drużyny badały się wzajemnie nie potrafili dłużej utrzymać się przy piłce.
W 11. minucie zakotłowało się pod bramką Adriána Chovana. Po wrzutce zza linii bocznej z rzutu z autu. Próbował główkować Dominik Jończy.
W pierwszych dwudziestu minutach niewiele się działo pod obiema bramkami. Podopieczni Marcina Brosza próbowali dośrodkowaniami w pole karne zaskoczyć Adama Wilka.
W 24. minucie Maciej Wolski wpadł w pole karne, ale ofiarną interwencją Łukasz Furtak wybił piłkę poza boisko.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kacper Karasek dośrodkował z rzutu rożnego do niepilnowanego Kamila Zapolnika, który szczupakiem trafił do siatki.
W 28. minucie Stal Stalowa Wola próbowała jak najszybciej odpowiedzieć na straconą bramkę. Uderzenie Łukasza Soszyńskiego zostało zablokowanego.
Stal w pierwszych trzydziestu minutach próbowała swoich szans po stałych fragmentach gry. Udawało się dostarczyć piłkę pod bramkę drużyny z Niecieczy, ale nie udało się podopiecznym Ireneusza Pietrzykowskiego stworzyć większego zagrożenia.
W 34. minucie niecieczanie mieli szansę na podwyższenie rezultatu. Noah Mrosek przyspieszył grę, podając piłkę do Kacpra Karaska, który oddał celny, ale słaby strzał z odległości około 12-13 metrów. Adam Wilk z łatwością sobie z nim poradził.
W 38. minucie ponownie w roli głównej znalazł się Kacper Karasek. Piłka po jego uderzeniu przeszła obok bramki Stali Stalowa Wola.
W doliczonym czasie gry. Stal próbowała zaskoczyć gospodarzy. Bliski dojścia do piłki Bartłomiej Kukułowicz. Z tej sytuacji Stal nadziała się na kontrę Piłka została w ostatniej chwili zablokowana przez wracającego do swojego pola karnego Jakuba Górskiego.
W 56. minucie do bramki z kilku metrów nie trafił Igor Strzałek. Nogą interweniował jeszcze Adam Wilk, co uchroniło gości przed stratą bramki.
W 57. minucie wynik spotkania podwyższył Arkadiusz Kasperkiewicz, który dopadł do piłki na 14 metrze. Skierował piłkę do bramki, ta jeszcze odbiła się od jednego zawodnika po drodze i znalazła drogę do siatki.
W 79. minucie Łukasz Furtak po ostrym wejściu od tyłu zobaczył drugą żółtą kartką. To poskutkowało tym, że podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego ostatnie 10 minut regulaminowego czasu gry musieli walczyć z liderem w osłabieniu.
W 82. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Kolejny stały fragment gry zakończył się bramką. ! Piłkę zebrano w okolicach linii pola karnego, a Jakub Nowakowski bezbłędnie ją wykorzystał. Podwyższając prowadzenie swojej drużyny.
W 85. minucie Pierwszy kontakt z piłką miał Morgan Faßbender. Napastnik Bruk-Betu wpadł w pole karne, ale przegrał pojedynek z Adamem Wilkiem.
Stal Stalowa Wola w kolejnym spotkaniu tuż po przerwie na rozgrywki reprezentacji zmierzy się na własnym boisku z Wisłą Płock, w sobotę 14 września o godzinie 14:30.
BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA – STAL STALOWA WOLA 3:0 (1:0)
1:0 Kamil Zapolnik 24.
2:0 Arkadiusz Kasperkiewicz 57.
3:0 Jakub Nowakowski 82.
Bruk-Bet: Chovan – Hilbrycht (69. Taras Zawijśkyj), Isik, Kasperkiewicz, Spendlhofer (74. Jakub Nowakowski), Wolski – Dombrowśkyj, Ambrosiewicz, Mrosek (46. Igor Strzałek) – Karasek (69.. Andrzej Trubeha), Zapolnik (85. Morgan Faßbender).
Stal: Wilk – Kowalski (63. Patryk Zaucha), Banach, Jończy, Furtak, Kukułowicz – Ruszel (74. Bartosz Pioterczak), Soszyński, Wojtkowski (81. Krystian Lelek) – Górski (63. Sebastian Strózik), Pchełka (46. Adam Imiela).
żółte kartki: Spendlhofer – Furtak, Ruszel, Wojtkowski. czerwona kartka: Łukasz Furtak (79. minuta, Stal, za drugą żółtą). sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok) widzów: 2 852