sobota, 7 grudnia, 2024
+

    Porażka Stali Stalowa Wola w wyjazdowym spotkaniu z Odrą Opole

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Stal Stalowa Wola przegrała w wyjazdowym spotkaniu 6. Kolejki Betclic 1 Ligi w Opolu z Odrą 1:2 (1:0). Jedyną bramkę dla Stali zdobył Dominik Jończy. Od 72. minuty piłkarze z Podkarpacia musieli radzić sobie w osłabieniu po czerwonej kartce dla Łukasza Soszyńskiego.

    W 3. minucie Stal Stalowa Wola próbowała zagrozić bramce strzeżonej przez Artura Halucha. Uderzenie z dystansu Jakuba Górskiego trafiło w jednego z piłkarzy Odry Opole, dzięki temu bramkarz gospodarzy zdołał skutecznie zainterweniować. Pierwsze minuty to dobra gra gości. Skorzystali z zaproszenia do gry na połowie przeciwnika.

    W 10. minucie piłka znalazła się w polu karnym Stali. Dobrze odwrócił się z piłką Dawid Wolny, celnie uderzył zmuszając Adama Wilka do interwencji. To była bardzo groźna sytuacja stworzona przez podopiecznych Radosława Sobolewskiego

    W 13. minucie z prawej strony dośrodkował w pełnym biegu Jakub Kowalski wprost na głowę Sebastiana Stózika, ale rosły napastnik zielono-czarnych źle przystawił głowę do piłki i ta bez zagrożenia wyszła poza boisko. 

    W 17. minucie z rzutu rożnego na dalszy słupek dośrodkował K. Wojtkowski. Zakotłowało się pod bramką Odry. Przy próbie wyjścia z kontratakiem przez gospodarzy piłkę przejął ponownie wracający K. Wojtkowski, który zakończył akcję uderzeniem, ale nad bramką. 

    W 27. minucie gola dla Odry Opole zdobył wychowanek opolskiego Klubu Dawid Wolny. Świetne zagranie po ziemi J. Bartosza do D. Wolnego na 11. metr, który zwiódł jeszcze rywala przekładając piłkę na lewą nogę i otwierając sobie przestrzeń do bramki. Gracz oddał pewny strzał w kierunku prawego słupka, wyprowadzając Odrę na prowadzenie. Sędzia po konsultacji z wozem VAR bramki nie uznał, był spalony. 

    W 35. minucie popularna  Stalówka” wyszła na prowadzenie. Z rzutu rożnego Stal nie wyciągnęła zbyt wiele, ale gościom udało się przejąć piłkę po tym, jak obrońcy Odry wybili ją głowami. J. Kowalski dośrodkował z prawej strony pola karnego na dalszy słupek, a całą akcję skutecznie zakończył Dominik Jończy, który chwilę wcześniej oddał strzał nad poprzeczką.

    W 38. minucie Adrian Łyszczarz świetnie wykonał rzut rożny, a piłka przeszła obok zawodników obu drużyn. J. Bartosz, który znajdował się w dobrej pozycji przy dalszym słupku, nie zdołał jednak skierować jej do bramki.

    W pierwszych minutach drugiej połowy Stal kontrolowała wydarzenia boiskowe.

    W 54. minucie gospodarze wyrównali stan rywalizacji. Jiri Piroch wykorzystał dośrodkowanie z głębi boiska od Jakuba Szreka i głową pokonał bezradnego A. Wilka.

    Odra po zdobyciu bramki nacisnęła na lekko oszołomionych piłkarzy ze Stalowej Woli

    W 61. minucie mógł się szybko wpisać na listę strzelców Oskar Zawada. Młody napastnik wykorzystał błąd Jakuba Banacha i stanął przed szansą pokonania bramkarza, próbując uderzenia zewnętrzną stroną stopy. 

    W 63. minucie napastnik gospodarzy D. Wolny zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale pewnie piłkę złapał bramkarz drużyny z Podkarpacia. 

    W 64. minucie K. Wojtkowski miękko zagrał w pole karne z rzutu wolnego. Piłkę odbił S. Strózik, ale pewnie złapał ją A. Haluch

    67. minucie A. Łyszczarz miał bardzo dużo miejsca przed polem karnym. Pomocnik gospodarzy uderzył z dystansu po ziemi na tyle precyzyjnie, że piłka trafiła od słupka i wpadła do siatki. 

    Od 72. minuty piłkarze Stali musieli próbować odrabiać straty w osłabieniu. Po faulu Łukasza Soszyńskiego środkowy defensywny pomocnik stalowowolskiej drużyny musiał zejść z boiska, oglądając drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. 

    W 78. minucie zakotłowało się pod bramką Stalówki”. W polu karnym doszło do sporego zamieszania. Po dośrodkowaniu od Jordana Domíngueza, Piotr Żemło znalazł się przy piłce razem z bramkarzem tuż przy linii bramkowej. Ostatecznie jednak gospodarzom nie udało się zdobyć gola, a goście zdołali wyjść z tej sytuacji z dużą dawką szczęścia.  

    W 90. minucie indywidualnie zagrał Michał Mydlarz. Jednak pomocnik znokautował strzelca pierwszej bramki dla Odry Opole. 

    Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Piłkarze ze Stalowej Woli będą musieli szukać punktów w domowym spotkaniu już w najbliższą sobotę, 24 sierpnia o godzinie 14:30 w spotkaniu z drugim beniaminkiem Pogonią Siedlce, która w tym sezonie również jeszcze nie wygrała żadnego spotkania. 

    ODRA OPOLE – STAL STALOWA WOLA 2:1 (0:1)

    0:1 Dominik Jończy 35′;

    1:1 Jiri Piroch 54′;

    2:1 Adrian Łyszczarz 67′;

    Odra: Haluch – Szrek, Żemło, Piroch, Pikk – Bartosz (60, Nowak), Purzycki (46, Niziołek), Łyszczarz (87, Błyszko), Osipiak (78, Domínguez), Banaszewski (60, Zawada) – Wolny;

    Stal: Wilk – Kowalski (80, Tomaszewski), Banach, Jończy, Furtak, Zaucha – Górski (76, Mydlarz), Wojtkowski, Soszyński, Chełmecki (71, Pchełka) – Strózik (76, Lelek);

    sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec);

    żółte kartki: Purzycki, Szrek – Soszyński Furtak;

    czerwona kartka: Łukasz Soszyński (druga żółta). 

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com