piątek, 20 czerwca, 2025
+

    Wojewoda Podkarpacki zapowiedziała pomoc dla poszkodowanych przez nawałnice

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Ponad 2700 strażaków i druhów OSP było zaangażowanych w weekend w usuwanie skutków burz, które przeszły przez Podkarpacie. Największe szkody odnotowano w powiatach rzeszowskim, jarosławskim, przemyskim i łańcuckim. Wojewoda Podkarpacki Teresa Kubas-Hul odwiedziła dotkniętą przez żywioł miejscowość Harta i zapowiedziała pomoc dla poszkodowanych mieszkańców.

    Nawałnica uderzyła już w nocy ze środy na czwartek, powodując uszkodzenia kilkunastu budynków i spustoszenie około 300 hektarów lasów, w tym około 200 hektarów lasów państwowych i 100 hektarów lasów prywatnych, w gminie Kuryłówka. Na miejsce udała się wojewoda Teresa Kubas-Hul, która w czwartek, podczas posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie, wydała zalecenia dla służb i samorządowców. Zdecydowano o zwiększeniu liczby strażaków i policjantów na weekendowych dyżurach. Wojewoda zaapelowała również do samorządów o wyznaczenie dodatkowych dyżurów wśród pracowników urzędów. Wszystkie służby postawiono w stan podwyższonej gotowości.

    Jeszcze większe straty pogoda wyrządziła jednak w sobotę. Jak informuje WCZK, tego dnia w regionie odnotowano łącznie aż 494 zdarzenia atmosferyczne, do których wyjeżdżali strażacy. Najwięcej w powiatach: rzeszowskim – 124, jarosławskim – 106, przemyskim – 113, przeworskim – 36 i brzozowskim – 33.

    Najbardziej ucierpieli mieszkańcy gminy Dynów, głównie miejscowości Harta i Ulanica – informuje Dyżurny Operacyjny WCZK w Rzeszowie. Jak dodaje, liczba interwencji służb ratunkowych nie jest równa liczbie wyrządzonych szkód. W niektórych gospodarstwach podczas działania strażaków odnotowano więcej zniszczeń, które tylko w samej Harcie wczoraj wieczorem przekroczyły już liczbę 160.

    W wyniku sobotnich zdarzeń atmosferycznych 2 osoby zostały poszkodowane. To mężczyzna uderzony w głowę belką z dachu oraz pasażer jednej z trzech łodzi, które silny wiatr przewrócił na Jeziorze Solińskim w okolicy cypla. Interweniowało tu Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

    Uruchomiliśmy już także procedury, które pozwolą wypłacić pomoc finansową zarówno poszkodowanym mieszkańcom, jak i za straty w uprawach rolnych, które miejscami sięgają 100 procent upraw. W poniedziałek wójt gminy Dynów powoła gminne komisje do spraw szacowania strat, które będą wspierane przez pracowników PODR w Boguchwale oraz Starostwa Powiatowego w Rzeszowie. Pracownicy Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego pomogą przygotować wszelkie potrzebne dokumenty. Jesteśmy w bieżącym kontakcie z przedstawicielami samorządów, wspólnie organizujemy pomoc i oceniamy szkody

    Teresa Kubas-Hul, wojewoda Podkarpacki

    W niedzielę około południa wójt gminy Dynów zwrócił się do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) z prośbą o dodatkowe 30 plandek wraz z linami do ich mocowania, aby zabezpieczyć uszkodzenia. Plandeki zostały przekazane z zasobów wojewódzkich dla miejscowości Harta i Ulanica. Łącznie dla gminy Dynów wydano 110 plandek z linami mocującymi. Dodatkowych 50 sztuk poleciła dostarczyć wojewoda, która do późnych godzin wieczornych nadzorowała prace służb na miejscu w Harcie. Służby prowadzące działania w gminie Dynów otrzymały również żywność i wodę.

    W niedzielę od północy do godzin wieczornych na terenie całego województwa wpłynęło już tylko jedno zgłoszenie, na podstawie którego służby ratunkowe zadysponowano do usunięcia powalonego konaru z jezdni. Miejscami na Podkarpaciu występują jeszcze pojedyncze przerwy w dostawie energii elektrycznej, ale wszelkie awarie są na bieżąco usuwane.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com