Koszykarze OPTeam Resovii Rzeszów zdobyli trzecie miejsce oraz prawo gry w Pekao S.A. 1 Lidze Mężczyzn! Drużyna z Podkarpacia w finale pocieszenia dwukrotnie pokonała Energa Basket Warszawa, w każdym meczu uzyskując wyraźną przewagę w jednej z kwart. Ostatni raz klub z Rzeszowa grał na zapleczu ORLEN Basket Ligi 15 lat temu.
Sezon OPTeam Resovii Rzeszów w 2 Lidze Mężczyzn można opisać jako przeciętny początek, zmiana trenera, seria 22 zwycięstw z rzędu, a na końcu upragniony awans. Straty punktów w pierwszej części sezonu postawiły Bieszczadzkie Wilki w trudnej sytuacji w walce o pierwsze miejsce w grupie C. Ostatecznie rzeszowianie zakończyli zmagania na trzeciej pozycji, ale ich świetna forma w drugiej części sezonu uczyniła ich jednym z faworytów przed fazą play-off.
Seria 22 wygranych z rzędu była możliwa dzięki powrotowi do zdrowia Dawida Zaguły i Bartosza Czerwonki, a nad całością czuwał trener Kamil Piechucki. Wyśmienita passa została przerwana dopiero w półfinale przez ŁKS Coolpack, który dwukrotnie zwyciężył w Łodzi.
W walce o brąz kluczowe okazały się przestoje Energa Basket i serie OPTeam Resovii. Pierwsze spotkanie rzeszowianie zaczęli od prowadzenia 9:2, które w pewnym momencie wzrosło do 17 punktów. Mimo że drużyna ze stolicy zbliżyła się na sześć punktów pod koniec, pewność na linii rzutów wolnych Dawida Zaguły pozwoliła Resovii utrzymać przewagę.
Drugie spotkanie finału pocieszenia początkowo układało się po myśli koszykarzy z Warszawy, którzy osiągnęli przewagę dziewięciu punktów w drugiej kwarcie po wsadzie Maksymiliana Szeflera. Po przerwie miejscowi zaczęli od ośmiu punktów z rzędu, w tym dwóch trójek Michała Gabińskiego.
Trzecią odsłonę OPTeam Resovia wygrała 28:13, uzyskując przewagę, którą powiększyła w ostatnich 10 minutach. Kluczową postacią był znów Dawid Zaguła z 18 punktami i 9 asystami. Wojciech Wątroba dołożył 16 punktów i 8 zbiórek, a Adrian Warszawski zanotował swoje najlepsze spotkanie w play-off z 14 punktami i 3 zbiórkami.
Najlepszym punktującym zawodów był Norman Zuber, który zdobył 26 punktów.
OPTeam Resovia – Energa Basket Warszawa 95:79 (26:29, 17:19, 28:13. 14:18)
OPTeam Resovia: Zaguła 18 (1×3), Szpyrka 3 (1×3), Gabiński 12 (2×3), Wątroba 16, Czerwonka 5 (1×3); Bręk 0, Ziółko 16 (2×3), Jędrzejewski 9 (1×3), Wróbel 0, Krzywdziński 2, Tabor 0, Warszawski 14 (1×3).
Energa Basket: Górka 8, Soszyński 2, Gospodarek 6, Dębski 5, Zuber 26 (2×3); Bryniarski 8, Bilko 1, Szefler 10, Tokarski 13 (2×3).
Widzów: 750.