sobota, 20 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Kalandadze SHOW! Developres wygrywa pierwszy mecz finałowy z ŁKS-em Commercecon Łódź

    Polecamy

    Piotr Litewski Jr.
    Piotr Litewski Jr.
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi /redakcja@kurierrzeszowski.pl
    - Reklama -

    Finał Tauron Ligi, w którym najlepsza drużyna sezonu zasadniczego – ŁKS, podejmowała wicemistrza Polski – Developres Rzeszów, od kilku dni wzbudzał coraz większe emocje wśród kibiców. Dwie najlepiej punktujące drużyny zagrają między sobą jeszcze co najmniej dwa spotkania, ponieważ finały gra się do trzech zwycięstw.

    Początek meczu zdecydowanie należał do rzeszowianek. Zanim zawodniczki ŁKS-u zdążyły wejść do „łodzi”, było już 0-7. Gospodynie choćby przez moment nie potrafiły zbliżyć się do fenomenalnie grających dziś podopiecznych Stephana Antigi.

    Negatywnych emocji kibicom z Łodzi, swoimi decyzjami po wideoweryfikacjach, dodawali sędziowie, którzy kilkukrotnie byli przez nich okrzyknięci „złodzieje, złodzieje”.

    Druga odsłona dzisiejszego finału zaczęła się bardziej wyrównanie. „Rysice” po raz pierwszy w tym meczu oddały prowadzenie dopiero przy stanie 14-13, kiedy to straciły aż 4 punkty z rzędu. W drużynie z Rzeszowa coś się zacięło, co tylko nakręcało gospodynie. Niezawodna była Valentina Diouf, która dzięki swoim skutecznym atakom poprowadziła drużynę do wygrania drugiej partii do 18.

    W trzecim secie drużyna Antigi krok po kroku powiększała swoją przewagę. Skuteczna w ataku była gwiazda zespołu – Ana Kalandadze, która przy wyniku 14-7, niesamowicie mocnym uderzeniem zdobyła asa serwisowego. Przyjmująca przyzwyczaiła kibiców do tak wyśmienitych zagrywek. Gospodynie próbowały odrobić straty, jednak nie były w stanie powstrzymać doskonale grającej Gruzinki, ulegając ostatecznie do 21.

    Czwarta partia również rozpoczęła się po myśli przyjezdnych, które od początku ruszyły za ciosem, chcąc skończyć pierwszy mecz finałowy już po czterech setach. ŁKS nie był w stanie dorównać rywalkom z Rzeszowa. Dobrze pod siatką grała Weronika Centka, która uzbierała w całym meczu najwięcej, bo aż 4 bloki. Kolejnym asem serwisowym przy wyniku 16-12 dla przyjezdnych, popisała się Kalandadze, która mocnym atakiem zakończyła to spotkanie.

    Kolejne MVP w tym sezonie trafiło do rąk Any Kalandadze, która zdobyła 25 punktów.

    DEVELOPRES RZESZÓW 3:1 ŁKS COMMERCECON ŁÓDŹ (14-25; 25-18; 21-25; 16-25)

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com