Siatkarze Asseco Resovii udanie zainaugurowali fazę Play-Off od zwycięstwa nad PSG Stalą Nysa 3:0. MVP piątkowego spotkania został rozgrywający gospodarzy Fabian Drzyzga. Kolejne spotkanie odbędzie się w sobotę o 17:30 w Rzeszowie. Mecze fazy Play-Off rozgrywane są do 3 wygranych spotkań.
Początek piątkowego spotkania pierwszego w tej parze stał pod znakiem gry punkt za punkt. Żadna z drużyn nie zamierzała zmniejszyć siły zagrywki. Rzeszowianie wypracowali przewagę 12:8 przy zagrywce Macieja Muzaja, do tego dokładając dobrą grę na siatce w elemencie bloku. Dzięki punktowej zagrywce Michała Gierżota Stal zbliżyła się do Resovii na jeden punkt 14:13. Podopieczni Daniela Plińskiego popełnili za dużo błędów w momencie kiedy byli od Resovii na wyciągnięcie ręki. Co pozwoliło gospodarzom na ponowne zbudowanie przewagi 16:13. Od tego momentu podopieczni Giampaolo Medei utrzymywali przewagę 20:16. W tej części pierwszej partii gospodarze, musieli kilkukrotnie ponawiać akcję, żeby zdobyć punkt. W końcówce nie udało im się wykorzystać dwóch kolejnych piłek. Co spowodowało, że Stal Nysa zbliżyła się na dwa oczka 23:21. Torrey DeFalco wykorzystał piłkę na siatce i zakończył pierwszego seta wynikiem 25:21.
W drugą partię zdecydowanie lepiej weszli siatkarze z Rzeszowa. Dzięki dobrym zagrywkom środkowego bloku Jakuba Kochanowskiego zbudowali na początku seta 4 punkty przewagi 6:4.Zawodnicy trenera Plińskiego odrabiali straty, bardzo dobrze grał Konrad Jankowski, po bloku na DeFalco doprowadził do remisu 10:10 Do pewnego momentu zespoły zdobyła punkty na przemiennie 14:14. Wtedy na zagrywce pojawił się Jan Kozamernik, dzięki jego dobrej zagrywce i dobrej grze w bloku gospodarze zbudowali przewagę i przed ostatnią częścią seta prowadzili 19:15. Punkty zdobywała para DeFalco Muzaj dzięki czemu utrzymywała się przewaga gospodarzy. Dobrą zagrywką odpowiedział Rafał Buszek 21:18. Set zakończył się asem serwisowym Kochanowskiego przy stanie 25:18. Na tablicy wyników pojawiła się 2 przy ilości zdobytych setów przez Resovię.
Trzecią partię bardzo dobrze rozpoczęli zawodnicy Stali Nysa dzięki bardzo dobrej zagrywce Kamila Kwasowskiego. Na co skuteczną grą na siatce w bloku odpowiedzieli gospodarze doprowadzając do remisu 5:5. W tym momencie zablokowany został Klemen Cebulj co skutkowało powrotem na prowadzenie przez Stal. Bardzo dobrze grali Wasim Ben Tara i Kwasowski dzięki czemu utrzymywała się przewaga przyjezdnych 17:13. Na swoich barki odrabianie punktów wziął Muzaj, który był liderem drużyny w tej części trzeciej partii 16:20.W najważniejszy moment seta Stal wchodziła z czterema punktami w zapasie. Dzięki bardzo dobrej grze na kontrze w wykonaniu Resovii udało się zniwelować straty do jednego oczka 20:21. W tym momencie atakujący Resovii próbując kiwać nie trafił w boisko co poskutkowało tym, że nie udało się wyrównać stanu seta, a strata wzrosła do 2 punktów w newralgicznym momencie seta. Pierwszą piłkę setową goście mieli po skutecznym ataku Kwasowskiego 22:24. Nie udało się przyjezdnym wykorzystać szansy na zakończenie seta. Co zostało skrzętnie wykorzystane przez gospodarzy. Było wiadomo, że w tym secie po raz pierwszy w piątkowym meczu o zwycięstwie będzie decydowała gra na przewagi. Set zakończył się dwoma skutecznymi blokami 26:24, a całe spotkanie wynikiem 3:0
Asseco Resovia Rzeszów – PSG Stal Nysa 3:0 (25:21; 25:18: 26:24)
Resovia: Muzaj, Kozamernik, Kochanowski, Drzyzga, Cebulj, DeFalco, Zatorski (L) oraz Kędzierski, Bucki i Mauricio
Stal: Jankowski, Gierżot, Ben Tara, Zhukouski, Zerba, Kwasowski, Dembiec (L) oraz Buszek, El Graoui, Miyaura i Szczurek
