czwartek, 28 marca, 2024
spot_img
+

    Jednobramkowa porażka Apklan Resovii z GKS-em Tychy

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Apklan Resovia przegrała na Stadionie Miejskim w Rzeszowie z GKS-em Tychy 0:1 (0:1) w ostatnim meczu 25. Kolejki Fortuna 1 ligi. Jedyną bramkę w poniedziałkowym spotkaniu zdobył w 26 minucie Wiktor Żytek. 

    Pierwsza akcja tyszan tuż po rozpoczęciu spotkania to długie podanie w kierunku Patryka Mikity.W ten sposób podopieczni Przemysława Pitrego, który zastąpił na stanowisku pierwszego trenera Dominika Nowaka próbowali zaskoczyć obrońców Resovii. 

    W 16 minucie Mateusz Czyżycki otrzymał prostopadłą piłkę w środku pola. Odwrócił się z nią i podał do Mikity, który uderzył zza pola karnego prosto w środek bramki strzeżonej przez Pawła Łakotę, który zagrał trzeci mecz w tym sezonie. 

    W 26. minucie Krzysztof Wołkowicz zdecydował się rozegrać rzut rożny z prawej strony “na krótko”. Po otrzymaniu piłki wrzucił ją w kierunku bliższego słupka. Piłka trafiła wprost na głowę Wiktor Żytka, który pewnym uderzeniem pokonał bramkarza gospodarzy. To kolejny gol w tym sezonie tyszan po rzucie rożnym. 

    W 31. minucie przyjezdni mogli podwyższyć wynik spotkania. Mikita podciągnął z piłka kilka metrów oddał na lewą stronę do wbiegającego Wołkowicza, który chciał dośrodkować piłkę w pełnym biegu, ale wyszło mocne i trudne do obrony uderzenie. Musiał się wykazać swoimi umiejętnościami Łakota

    W 32. minucie w zamieszaniu w polu karnym po uderzeniu Czyżyckiego zza pola karnego piłka trafiła w wystawiony łokieć jednego z zawodników Resovii. Po konsultacji z wozem VAR sędzia Jacek Małyszek z Lublina nie wskazał na rzut karny. Nakazał grę od rzutu rożnego dla tyszan. 

    W 40 minucie meczu niebezpiecznie było w polu karnym GKS-u. Rafał Mikulec zagrał w pole karne z pierwszej piłki w kierunku Łukasza Seweryna, który wyłuskał piłkę. Ta trafiła do Macieja Górskiego, a napastnik Pasiaków uderzył na bramkę bez przyjęcia. Piłka po nodze Jakuba Tecława wyszła za boisko nad poprzeczką. 

    W 48. minucie MIkita z prawej strony pobiegł na bramkę przez połowę boiska, po tym jak z piłką tuż przy linii środkowej minął się jeden z zawodników Resovii. Po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów napastnik tyszan uderzył zza pola karnego, a piłka po tym uderzeniu nieznacznie przeszła obok bramki. 

    W 53. minucie Aleksander Komor rozegrał piłke, która trafiła do Mikulca obrońca gospodarzy uderzył zza pola karnego, ale to uderzenie było zdecydowanie za lekkie, aby mogło zaskoczyć Konrada Jałochę. 

    Dziesięć minut później ponownie uderzał Mikulec, który zakończył strzałem wielopodaniową akcję 

    W 69. minucie powinno być 1:1 Mehdi Lehaire zagrał w kierunku bramki do Radosława Adamskiego, który wygrał pojedynek z obrońcą. Zagrał w pole karne z prawej strony. Z piłka minął się bramkarz i obrońca GKS-u Tychy, ta trafiła do Bartłomieja Eizencharta, który miał problemy z jej opanowaniem. To pozwoliło dobiec obrońcy i wślizgiem zablokował drogę do własnej bramki. 

    W 71. minucie z lewej strony zagrywał z rzutu rożnego Eizenchart, piłka trafiła do Górskiego, który w zamieszaniu w polu karnym mógł zostać kopnięty. Co skutkowałoby podyktowanym na korzyść Resovii rzutu karnego. Po konsultacji z wozem VAR sędzia i tym razem nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. 

    W 83. minucie swojej szansy na strzelenie bramki z dystansu szukał Antonio Domínguez, a piłka przeleciała obok słupka. 

    W doliczonym czasie gry Lehaire obrócił się w polu karny GKS Tychy, wycofał przed linię szesnastego metra do nadbiegającego Bartłomieja Wasiluka, któremu wybito piłke tuż przed uderzeniem. Udało się tą piłkę zebrać i ponownie zbliżyć się do pola karnego. Na uderzenie z linii 16 metra przewrotką zdecydował się Komor. 

    Tuż przed gwizdkiem okazję do podwyższenia wyniku miał Kacper Skibicki, ale młody napastnik wypożyczony z Legii Warszawa został zablokowany przez obrońców. Po tej akcji sędzia zakończył spotkanie. 

    W 26. serii gier w Wielką Sobotę Resovia zagra wyjazdowe spotkanie ze Skrą Częstochowa o 12:40. 

    RESOVIA – GKS TYCHY 0:1 (0:1) 

    0:1 Wiktor Żytek 26. 

    Resovia: Łakota – Seweryn (88. Nikodem Niski), Komor, Hoogenhout, Kałahur (61. Radosław Adamski) – Mikulec, Wasiluk, Lehaire, Mróz (88. Kamil Antonik), Vieira (61. Bartłomiej Eizenchart) – Górski (73. Jakub Sylvestr).

    Tychy: Jałocha – Połap, Nedić, Tecław, Wołkowicz – Machowski (90. Natan Dzięgielewski), Radecki, Żytek, Czyżycki (80. Antonio Domínguez), Mikita – Rumin (74. Kacper Skibicki).

    żółte kartki: Hoogenhout, Mikulec – Wołkowicz, Połap, Mikita. 

    sędzia: Jacek Małyszek (Lublin)

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com