28 listopada 2022 roku, na portalu https://www.siepomaga.pl/matylda-momot powstała zbiórka dla maleńkiej Matyldy, która cierpi jednocześnie na ciężkie nadzastawkowe zwężenie zastawki mitralnej, VSD, nieprawidłowy spływ żył płucnych, ujście lewej górnej żyły płucnej do zatoki wieńcowej.
Tak postawiona diagnoza spowodowała, że nagle w jednej chwili całe życie rodziców Matyldy się zawaliło. Jeszcze w ciąży, u nienarodzonego dziecka wykryto poważne problemy z sercem. Po porodzie, razem z wieloma diagnozami i przeprowadzonymi na dziewczynce badaniami i pierwszymi operacjami okazało się, że jest taka klinika w USA, a dokładniej w Bostonie, która zajmie się dzieckiem i wykona specjalistyczną operację po której, mała Matylda odzyska zdrowie, a przede wszystkim będzie żyła! Niestety operacja i szacunkowa kwota, którą trzeba będzie zapłacić za wykonanie zabiegu na tak maleńkim ciałku jest bardzo wysoka. Wynosi około miliona zł!
Rodzice – Joanna i Mateusz nie poddali się jednak i zorganizowali zbiórkę, na którą można wpłacać cały czas pieniądze, by ich córeczka przeżyła. Tak naprawdę zostało bardzo mało czasu do tego, by dziewczynka przeszła tę kosztowną operację. Od momentu powstania zbiórki udało się przez około pół roku zebrać większą część całej kwoty. Na tę chwilęj ponad 14 tysięcy osób wpłaciło ponad 800 tys. zł! Warto do tego dodać, że dziewczynka pochodzi z Jarosławia na Podkarpaciu. Jej życiu, bez operacji zagraża najgorsze. Rodzina dziewczynki nawet nie chce o tym myśleć. Dlatego nie poddaje się i liczy na wsparcie, pomoc, w końcu cud. Oprócz wpłacania pieniędzy można też oddać coś do licytacji na portalu społecznościowym, na Facebooku. Możesz oddać co tylko chcesz, a pieniądze, które ktoś kupi w zamian za otrzymanie twojej rzeczy przelane będą w całości na konto dziecka. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło: Licytacje dla Matyldy. Zbiórka ta znajduje się pod linkiem
https://www.facebook.com/groups/1741248252917965
Jak obecnie ma się dziewczynka?
Końcem stycznia 2023 roku, rodzina dokonała wpisu na portalu www.siepomaga.pl, w której informuje wszystkich o stanie zdrowia maleńkiej Matyldy. „Na maj mamy skierowanie do szpitala, będzie wtedy wykonane echo serca przez przełyk w narkozie i szereg innych badań. Ostatnim razem podczas tego badania Matylda trafiła na stół operacyjny… Pierwsze urodziny spędziła w szpitalu, a my umierając ze strachu o nią… Boimy się, że to znów się powtórzy, ale zakończenie będzie znacznie gorsze!” Czasu faktycznie jest mało. Serce dziewczynki jest bardzo już słabe. To nie jest zwykła czy przewlekła choroba, ale poważna wada serca, która bez natychmiastowej operacji może skończyć się tragicznie. Im więcej osób dowie się o przypadku małej Matyldy i im więcej wpłaci choćby niewielką ilość pieniędzy, jest ogromna szansa na to, że dziecko przeżyje.
