Burzliwie rozpoczęło się wystąpienie wicepremiera, ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka w podkarpackiej Jasionce. Gdy chciał zabrać głos na kongresie, z widowni podniosło się kilkanaście osób, które chwilę później zaczęły rzucać jajka w jego stronę.
Podczas pierwszego dnia V Europejskiego Forum Gospodarczego, któ0re odbywa się w Centrum Wystawienniczym G2 Arena w Jasionce. Doszło do nieprzyjemnego zdarzenia z udziałem wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka.
Jak podaje portal Polsat News podczas jednego z paneli dyskusyjnych, w którym minister Kowalczyk był prelegentem podczas jego wypowiedzi nagle na widowni podniosło się kilka osób i zaczęło rzucać w kierunku ministra rolnictwa jajami.
Awantura trwała kilkanaście minut. W jej trakcie wzburzeni protestujący mówili m.in., że Henryk Kowalczyk „nie ma prawa na Podkarpaciu zabierać głosu”, a prowadzącemu zarzucili, iż „stoi za tym złodziejstwem”.
Po chwili na salę weszli policjanci, którzy wyprowadzili skandujące osoby. Pozostali – wśród nich również ci, którzy ubrali się w kamizelki – nadal siedzieli na swoich miejscach. Co jakiś czas podnosiły się jednak krytyczne głosy wobec ministra rolnictwa.
Jak podaje Polsat News to nie jest pierwsze tego typu zdarzenie, gdzie minister rolnictwa zostaje zaatakowany przez swoich przeciwników. Do podobnej sytuacji doszło w zeszły piątek w Kielcach. Gdzie minister był jednym z odwiedzających Międzynarodowe Targi Agrotech w Kielcach. Wtedy w jego kierunku były wykrzykiwane wyzwiska.
