piątek, 29 marca, 2024
spot_img
+

    Miał zeznawać w sprawie jazdy pod wpływem alkoholu – przyjechał pijany

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 70-latek, który przyjechał swoim samochodem na przesłuchanie w sprawie kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Do przesłuchania doszło dopiero po wytrzeźwieniu przez kierowcę.

    14 listopada br., na jednej z ulic Dobieszyna doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierującego. Świadek zdarzenia skutecznie uniemożliwił zamroczonemu alkoholem kierowcy kontynuowanie podróży, wyjmując kluczyki ze stacyjki jego samochodu. Policyjne badanie wykazało wówczas około 1,6 promila alkoholu w organizmie mężczyzny, czego efektem było zatrzymanie przez funkcjonariuszy jego prawa jazdy.

    We wtorek rano, do komisariatu w Jedliczu zgłosił się wezwany na przesłuchanie w tej sprawie 70-latek. Miał usłyszeć zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, którego dopuścił się w połowie listopada. Jednak zamiast na przesłuchanie, trafił do policyjnego aresztu.

    70-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie i przesłuchany następnego popołudnia, gdyż dopiero wówczas wytrzeźwiał. Mężczyzna usłyszał dodatkowy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a na poczet przyszłej kary zastosowano tymczasowe zajęcie jego samochodu.

    Policjantka, która miała przesłuchać mężczyznę, zwróciła uwagę, że znajduje się on pod widocznym wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 2 promile alkoholu w jego organizmie, co wykluczyło możliwość przeprowadzenia czynności procesowych. Mężczyzna zdawał się jednak bagatelizować problem, gdyż na przesłuchanie przyjechał swoim samochodem.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com