Robert Makłowicz ma więcej fanów, niż mogłoby się wydawać. Tym razem domagają się oni, aby to ulubiony kucharz Polski zastąpił Henry’ego Cavilla w roli Geralta z Rivii w serialu Wiedźmin. Powstała nawet specjalna petycja, aby przekonać Netflix.
Niedawno okazało się, że dotychczasowy odtwórca roli Geralta z Rivii – Henry Cavill, zrezygnował z roli w serialu Wiedźmin. Produkcja Netflix cieszy się dużą popularnością, a aktor był uznawany za jej największy atut. Jednak Netflix nie próżnował i jako następcę Cavilla wyznaczył Liama Hemswortha.
Wielu fanom Wiedźmina ten wybór nie przypadł do gustu, a fani wskazują na ich zdaniem zbyt delikatną urodę Liama Hemswortha.
Na stronie internetowej Eska Cinema czytamy:
Z artykułu możemy się dowiedzieć, że polscy użytkownicy Internetu postanowili na własną rękę zaradzić problemowi i wytypowali własnego kandydata. Jest nim Robert Makłowicz – polski dziennikarz i krytyk kulinarny, pisarz, publicysta, podróżnik i wideobloger.
„Liam Sriam!” – tym wymownym wstępem twórcy polskiej petycji usiłują wyrazić swoje zdanie, że Liam Hemworth nie zasługuje na zostanie nowym Geraltem, a już na pewno nie tak, jak nasza duma narodowa, Robert Makłowicz. Petycja pojawiła się na stronie Petycjeonline.com.
W Rzeszowie 24 i 25 września odbyło się wielkie kulinarne wydarzenie – festiwal Karpaty na Widelcu, który zgromadził liczne tłumy rzeszowian. Gościem imprezy był właśnie ceniony i znany całej Polsce kucharz – podróżnik, Robert Makłowicz, który wykonał swój pokaz kulinarny na dużej scenie.
Robert Makłowicz jest przykładem osobowości medialnej, która swoją rozpoznawalność i sympatię odbiorców w znacznej mierze zawdzięcza charakterystycznemu stylowi wypowiedzi.
Podczas imprezy Karpaty na Widelcu mogliśmy wysłuchać opowieści Pana Roberta, który posługuje się kwiecistym językiem, a jego kreatywność językowa nie zna granic. O jedzeniu wypowiada się w sposób bardzo charakterystyczny. Styl wypowiedzi Roberta Makłowicza w pewnych momentach jest uroczysty i podniosły, czasem zyskuje również cechy poetyckie. Jego dopracowany język daleki jest od potoczności – prowadzący wypowiada się z pozycji erudyty i eksperta.
Pan Robert w każdym wyrazie, w każdym zdaniu wyraża umiłowanie dla kulinarnych rozkoszy. I za to wszystko Polacy go kochają!
Do tego dochodzi charakterystyczna mimika i żywa gestykulacja. I pewnie dlatego fani upatrują w Robercie Makłowiczu nowego Wiedźmina!