W minioną sobotę popołudniu (19 listopada) w Rzeszowie, przy al. Lubomirskich (niedaleko siedziby Polskiego Radia Rzeszów) zamontowano ławkę pamięci Janusza Majki – nieżyjącego już redaktora rzeszowskiej rozgłośni radiowej. Uroczystość związana z oficjalnym udostępnieniem ławki mieszkańcom miała miejsce w zeszłą niedzielę (20 listopada). Pojawił się na niej nie tylko syn dziennikarza – Tomasz Majka, ale też prezydent miasta Rzeszowa – Konrad Fijołek.
– „Ławka jest przyjazna środowisku, wytwarza prąd z paneli słonecznych, umożliwia ładowanie telefonów komórkowych. Co ważne ma wbudowany głośnik, z którego znów będziemy mogli usłyszeć głos Janusza Majki. Siadając na tej ławce pamięci będzie można też posłuchać fragmentów zwycięskich podcastów, które co roku wybiera Jury Podcastu Roku” – mówił Tomasz Majka.
Pomysłodawczynią tego projektu była prof. Helena Kuśnierz-Rusinek.
– Moje wyobrażenie tej ławeczki było inne, ale efekt końcowy jest jeszcze lepszy niż oczekiwałam – powiedziała pani profesor.
Janusz Majka to dziennikarz i wieloletni kierownik redakcji magazynów informacyjnych Polskiego Radia Rzeszów, były sekretarz programowy, zmarł 21 lutego 2021 roku. Związany był szczególnie z rozgłośnią Polskiego Radia Rzeszów od 1981 roku. Autor i współautor wielu audycji. Zawsze uśmiechnięty i gotowy do pomocy. Pasjonował się motoryzacją i sportem. Przez wiele lat relacjonował pielgrzymki Papieża Jana Pawła II na Podkarpacie. Wychował kilka pokoleń dziennikarzy radiowej rozgłośni.
Po jego śmierci zorganizowano konkurs upamiętniający jego postać – Podcast Roku imienia redaktora Janusza Majki, którego misją jest wyłonienie najlepszych jakościowo i najbardziej wartościowych podcastów, poruszających sprawy o różnej tematyce. Pierwsza edycja konkursu odbyła się w 2021 roku.
I to właśnie w czasie gali finałowej zeszłorocznej edycji konkursu Podcast Roku, padł pomysł dodatkowej formy upamiętnienia, czyli właśnie tej specjalnej ławki.
Zamontowanie takiej ławki było wspaniałym pomysłem. To pierwsza taka inicjatywa w Rzeszowie. Stworzenie takiego siedziska kosztowało w sumie 32 tysiące zł. Otwarto nawet zbiórkę, podczas której mieszkańcy naszego miasta mogli wspomóc i sfinansować ławkę. Jak widać, pomysł udało się zrealizować.
– „Janusz pewnie jest zadowolony, że właśnie tak czcimy – między innymi – jego pamięć, myśmy wiele godzin spędzili w terenie, wiele godzin wspólnie pracując, wyjeżdżając, robiąc materiały, i właściwie no parę ładnych miejsc byśmy znaleźli, gdzie mieliśmy swoje intymne ławeczki.” – mówił Andrzej Dańczyszyn, redaktor Polskiego Radia Rzezów.
