piątek, 29 marca, 2024
spot_img
+

    Co sądzą radni PiS o planowanej podwyżce cen za parkowanie w Rzeszowie?

    Polecamy

    Patrycja Pelczar Reszko
    Patrycja Pelczar Reszkohttps://www.kurierrzeszowski.pl
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W planie obrad najbliższej sesji Rady Miasta Rzeszowa, która odbędzie się we wtorek, 22 listopada 2022 roku, jest projekt ustawy, która zakłada wzrost opłat za parkowanie aż o 25 procent.

    Ponadto w projekcie uchwały jest również zapis mówiący o wydłużeniu czasu pobierania opłat za parkowanie w strefie w ciągu dni powszednich od poniedziałku do piątku.

    Obecnie za postój w strefie płacimy w godzinach 9.00-17.00. Miasto według nowego projektu ustawy przewiduje pobieranie opłat w godzinach 8.00-20.00.

    Według projektu ustawy, godzina płatnego parkowania w podstrefie „niebieskiej” (ścisłe centrum miasta) ma wzrosnąć z 4 do 5 zł, druga godzina z 4,8 do 6 zł, a trzecia – z 5,7 do 7,2 zł. Natomiast czwarta i każda kolejna – z 4 do 5 zł. W podstrefach „zielonej”, „czerwonej” i „pomarańczowej” ceny mają pójść w górę odpowiednio z: 2,5 do 3 zł, z 3 do 3,6 zł, z 3,6 do 4,3 zł i z 2,5 do 3 zł.

    Jeżeli Rada Miasta podejmie wspomnianą uchwałę dotyczącą nowego cennika i zasad korzystania ze strefy płatnego parkowania wejdą one w życie od 1 stycznia 2023 roku.

    Temat proponowanych zmian w cenniku za parkowanie w Rzeszowie poruszyli radni klubu Prawa i Sprawiedliwości Urzędu Miasta Rzeszowa, z przewodniczącym klubu, Marcinem Fijołkiem na czele i wypowiedzieli się na ten temat.

    Zarzucają władzom miasta, że zwiększają ceny za płatne parkowanie, nie oferując w zamian poprawy atrakcyjności miejskiej komunikacji.

    Z jednej strony zniechęca się poprzez podnoszenie cen za parkowanie w Rzeszowie do korzystania z samochodów, ale z drugiej strony nie podejmuje się efektywnych działań żeby przyciągać mieszkańców do korzystania z miejskiej komunikacji. Wręcz przeciwnie tam również w ostatnim czasie podnosi się wyraźnie ceny. Mamy zatem serię podwyżek i nic w zamian. Za wzrostem cen nie idzie bowiem poprawa atrakcyjności i jakości transportu publicznego, na którą wszyscy czekamy i która pozwoliłaby skutecznie poprzez pozytywny system zachęt przekonać do rezygnacji z samochodu na rzecz miejskich autobusów

    – podkreśla Marcin Fijołek.

    Należy również zwrócić uwagę, na to, że dzisiaj miasto chce podwyższać ceny strefy płatnego parkowania do jednego z najwyższych poziomów w Polsce. Gdy przyjrzymy się innym miastom w Polsce to zobaczymy, że po planowanej podwyżce Rzeszów w czołówce miast z najdroższą i najdłużej obowiązującą strefą płatnego parkowania

    – wskazuje Waldemar Szumny, podając konkretne przykłady miast w Polsce.

    Ceny za parkowanie w niektórych miastach Polski:

    • Białystok, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 9,60 zł (strefa obowiązuje od 9.00 do 17.00)
    • Katowice, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 10,80 zł (strefa obowiązuje od 9.00 do 16.30)
    • Szczecin, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 13,00 zł (strefa obowiązuje od 8.00 do 17.00)
    • Łódź, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 13,5 zł (strefa obowiązuje od 8.00 do 18.00)
    • Bydgoszcz, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 13,70 zł (strefa obowiązuje od 8.00 do 17.00)
    • Lublin, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 16,30 zł (strefa obowiązuje od 8.00 do 18.00)
    • Rzeszów (po planowanych zmianach) – koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 18,20 zł (strefa obowiązuje od 8.00 do 20.00)

    Radni PiS wskazują również, że wydłużenie obowiązywania płatnej strefy do godz. 20.00 będzie miało negatywny wpływ na rozwój życia gospodarczego i towarzyskiego w centrum miasta.

    Dzisiaj powinniśmy szukać pomysłów jak przeciwdziałać zamieraniu centrum miasta, wskazywać co zrobić by zapraszać ludzi do pobytu na rynku czy miejskich deptakach również po godz. 16.00. Jest mnóstwo mieszkańców, którzy po powrocie z pracy chętnie spędzali czas korzystając z restauracji, kawiarni, lodziarni w rejonie śródmieścia lub po prostu szli na spacer na deptak. Obawiam się, że gdy teraz osoby które do centrum musiały dojechać samochodem, będą zmuszone za dwie godziny postoju w centrum zapłacić 11 zł ,to mocno taką decyzję przemyślą. A kto na tym straci najbardziej? Oczywiście branża gastronomiczna, rzeszowscy restauratorzy i inni właściciele usług, a w konsekwencji całe miasto. Wszystkim nam powinno dzisiaj zależeć na tym, aby centrum Rzeszowa żyło również popołudniu i wieczorem

    – wskazuje Marcin Fijołek.
    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com