Sensacja w Rzeszowie! Po niesamowitym meczu Resovia wygrywa z Cracovią 4:3 i awansuje do ćwierćfinału Pucharu Polski!
Szalony mecz walki. Takimi słowami można opisać dzisiejsze spotkanie przy Hetmańskiej w Rzeszowie. Przed meczem mało kto przypuszczał, że Resovia będzie stawiała taki opór ekstraklasowej Cracovii i ostatecznie wyeliminuje ją z walki o Puchar Polski.
Warto zaznaczyć, że w 2020 roku Cracovia wygrała 3:2 Fortuna Puchar Polski, grając z Lechią Gdańsk.
Już w 14. minucie bramkę na 1:0 strzelił Bartosz Kwiecień. Dobrym podaniem przy tym golu z rzutu rożnego popisał się Marek Mróz.
Fatalne spotkanie zaliczył rezerwowy bramkarz Resovii. Cracovia doprowadziła do remisu w 28. minucie. Wrzutkę z rzutu wolnego wykorzystał Michal Siplak. Jego uderzenie absolutnie powinno być zatrzymane przez Nikodema Sujeckiego.
Niespełna 2 minuty później na prowadzenie ponownie wyszła Resovia za sprawą bramki Pedro Vieiry. Niestety kilka minut później kolejny prosty błąd popełnił Nikodem Sujecki i mieliśmy już 2:2.
W ostatniej akcji pierwszej połowy piłkę w polu karnym dotknął ręką Maciej Górski, a jedenastkę pewnie wykorzystał znany na europejskich boiskach Jewhen Konoplianka.
W drugiej połowie było już tylko lepiej. Najpierw po kolejnym rzucie rożnym bramkę na 3:3 strzelił Mateusz Bondarenko, a trzecią asystą mógł się pochwalić Marek Mróz.
W 84. minucie spotkania strzałem z dystansu popisał się Bartłomiej Wasiluk. Piłkę na słupek strącił bramkarz przyjezdnych, jednak ta wpadła pod nogi Maćka Górskiego, który trafił do pustej bramki, ustalając wynik meczu.
Końcówka była nerwowa. Najpierw czerwoną kartkę obejrzał jeden z asystentów trenera Cracovii, natomiast w ostatniej minucie spotkania z boiska wyleciał pomocnik przyjezdnych Michał Rakoczy. Tym samym Resovia awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski.
Mirosław Hajdo niesamowicie odmienił zespół, który jeszcze miesiąc temu był w strefie spadkowej Fortuna 1 Ligi. W poprowadzonych przez niego 6 spotkaniach Resovia nie przegrała ani razu!