Budżet Miasta czekają jeszcze w tym roku kolejne nieplanowane wydatki. Mimo wiadomych kłopotów finansowych w tegorocznym budżecie miasta oraz złej sytuacji finansowej spółek ZTM i MPK, doszły jeszcze koszty związane z podwyżkami dla pracowników MPK.
We wtorek, 11 października, na konferencji prasowej w Urzędzie Miasta, prezydent Konrad Fijołek, poinformował, że doszło do porozumienia ze związkami zawodowymi MPK.
Co za tym idzie, by uniknąć zapowiadanego na piątek strajku pracowników spółki, zgodził się na podwyżki płac w MPK od 1 października 2022 r.
W spotkaniu z podkarpackimi mediami uczestniczyli: Konrad Fijołek, Prezydent Rzeszowa, Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK oraz Marek Filip, prezes MPK.
Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek, przekazał informację na temat wyniku rozmów ze związkowcami MPK:
Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK, poinformowała zgromadzonych w rzeszowskim ratuszu, że wynagrodzenia pracowników zostaną zwiększone. Podwyżki będą jednak zróżnicowane, a najwięcej skorzystają pracownicy najmniej zarabiający. Stawka godzinowa dla najmniej zarabiających wzrośnie o 2,28 zł, w drugiej grupie o 2,04 zł, w trzeciej grupie o 1,92 zł. Są to stawki podstawowe, natomiast godziny nocne i świąteczne oraz tzw. „stażowe” są liczone na innych zasadach, stąd trudno w tym momencie określić każdą podwyżkę indywidualnie. Pracujący więcej w godzinach nocnych i świątecznych zarobią też więcej, tak jak było to tej pory.
Natomiast płace pracowników administracyjnych wzrosną średnio o 8,9%.
Nowe stawki będą obowiązywać od 1 października.
Ponadto związkowcy doszli zgodnie do wniosku, że należy zmniejszać rozbieżności w wynagrodzeniach między pracownikami młodymi a pracownikami z długoletnim stażem.
Kurier Rzeszowski zadał na konferencji kluczowe pytanie:
Przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK odpowiedziała:
W związku z tym padło na sali kolejne pytanie od mediów:
Udzielono odpowiedzi, że budżet miasta na przyszły rok jest dopiero w trakcie procedowania, więc trzeba poczekać na finalne decyzje Rady Miasta. Poinformowano uczestników konferencji prasowej, że trzeba ponownie przeliczyć tzw. „wozokilometry”.
Wozokilometr (wkm) to stosowana zwyczajowo w transporcie kołowym jednostka miary długości drogi wykonanej przez środki transportu (wozy) w określonym czasie (np. doby, miesiąca, roku, wybranego kursu itp.), odpowiadająca kilometrowi – uwielokrotnionej podstawowej jednostce długości układu SI.
W tej chwili jest to raczej zajęcie dla proroków, bo trudno będzie przewidzieć koszty utrzymania autobusów miejskich, kiedy ceny paliw są tak niestabilne. Na tej podstawie trzeba będzie oszacować wydatki Miasta w tym i przyszłym roku i zaplanować budżet na kolejny rok.
Prezydent, Konrad Fijołek, wielokrotnie informował na swoim oficjalnym profilu na Facebooku, że w budżecie Miasta Rzeszowa na ten rok brakuje pieniędzy i radni mają problem, skąd je wziąć. Winne tego stanu są według niego znaczne podwyżki cen energii i paliw w ostatnim czasie. Co zatem czeka Urząd w 2023 roku w kwestii finansowej? Jak podzielić pieniądze w budżecie, by wystarczyło na wszystko?
Na temat sytuacji finansów Miasta będziemy pisać w kolejnych artykułach.