W pierwszą niedzielę października głównymi ulicami Rzeszowa przeszło kilkaset osób z różańcami w dłoniach.
Uczestnicy Rzeszowskiej Procesji Różańcowej, śpiewając pieśni maryjne i rozważając tajemnice chwalebne różańca, przeszli ul. F. Szopena, al. Lubomirskich, ul. 3 Maja i ul. Sokoła do Bazyliki Bernardynów. A to wszystko, by duchowo rozpocząć październik – miesiąc różańca świętego.
Nabożeństwo rozpoczęło się pod krzyżem upamiętniającym ofiary komunizmu na Placu Śreniawitów, przy Zamku Lubomirskich w Rzeszowie.
Modlitwie różańcowej przewodniczył bp Jan Wątroba. W nabożeństwie uczestniczyło kilku księży i kilkanaście sióstr zakonnych.
W procesji szli przedstawiciele ruchów katolickich diecezji rzeszowskiej, młodzież i mieszkańcy miasta. W modlitwie uczestniczyli członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, diecezjalnej Caritas, Podkarpackiej Rodziny Szkół im. św. Jana Pawła II, Akcji Katolickiej, Rycerzy Kolumba i Męskiej Grupy św. Andrzeja Boboli, niosąc na zmianę krzyż.
Natomiast członkowie fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” nieśli tablice z literami, które tworzyły napis „Blask prawdy” (to hasło tegorocznego XXII Dnia Papieskiego). Ponadto w procesji niesiono Księgę Ewangelii.
Eucharystii na zakończenie procesji przewodniczył bp Edward Białogłowski. W homilii biskup mówił m. in. o cnocie wiary i konieczności jej wyznawania, a także dawania o niej świadectwa.
Zakończona procesja była przypomnieniem prawdy o doniosłości modlitwy, która w życiu człowieka jest warunkiem, aby nie utracić wiary i zbawienia, ponieważ bez podtrzymywania wiary modlitwą, stygniemy i zaczyna się odchodzenie od Pana Boga. „Stygniemy i zaczyna się odchodzenie od Pana Boga, bo z Nim nie rozmawiamy” – mówił bp Białogłowski.
Nawiązując do tajemnic różańcowych, które wskazują na życie Pana Jezusa, powiedział:
Organizatorem Rzeszowskiej Procesji Różańcowej był Wydział Duszpasterski Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie oraz Rada Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Diecezji Rzeszowskiej.