Dokładnie we wtorek, 20 września 2022 roku na placu Farnym z okazji obchodów 90-lecia odsłonięcia pomnika Leopolda Lisa-Kuli w Rzeszowie zgromadzili się rzeszowscy strzelcy i orlęta, by uczcić tę okrągłą rocznicę. W uroczystości wzięła udział młodzież z Jednostki Strzeleckiej 2021 im. płk. Leopolda Lisa-Kuli ZS „Strzelec” Józefa Piłsudskiego w Rzeszowie i II LO im. płk. Leopolda Lisa-Kuli w Rzeszowie, a także kadra oficerska. Na obchodach pojawiła się też przedstawicielka rodziny płk. Lisa – Kuli Hanna Kula-Jurczyńska i honorowy inspektor ZS Strzelec prof. Andrzej Marian Liwo.
O godzinie 17 strzelcy wystawili wartę oraz poczet sztandarowy. 10 minut później wyciągnięto flagę na maszt oraz odśpiewano hymn Związku Strzeleckiego „Pierwsza Brygada”. Kwadrans po 17 uroczyście przywitano uczestników zbiórki przez insp. Związku Strzeleckiego Barbarę Gajewską, dowódcę JS 2021 im. płk. L. Lisa-Kuli w Rzeszowie. Głos zabrał dalej Marek Matuła, komendant główny ZS, i Andrzej Szymanek, dyrektor II LO. Następnie można było usłyszeć prelekcję na temat pomnika Leopolda Lisa-Kuli, który wygłosił st. insp. ZS Jacek Magdoń. Dalej soliści Centrum Sztuki Wokalnej w Rzeszowie zaśpiewali utwór „Rapsod o Pułkowniku Leopoldzie Lisie-Kuli”. Na końcu złożono wiązanki kwiatów, zwieńczając tym samym wtorkowe uroczystości na pl. Farnym w Rzeszowie.
Leopold Kula ps. „Lis” (ur. 11 listopada 1896 w Kosinie pod Łańcutem zm. 7 marca 1919 w Torczynie) – major piechoty Wojska Polskiego, kawaler Orderu Virtuti Militari, pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika.
Jako chłopiec dorastał w patriotycznym domu. W wieku 16 lat, w październiku 1912 roku, wstąpił do Związku Strzeleckiego. Chętnie służył w organizacji, będącej zalążkiem Legionów. Odbył tajny kurs oficerski w Zakopanem, zanim jeszcze został strzelcem Piłsudskiego poświęcając się tym samym walce o polską sprawę z bronią w ręku. Nie miał jeszcze 18 lat, a już widziano w nim w przyszłości najzdolniejszego oficera Legionów.
Dorosły 22-letni Lis-Kula – oficer odrodzonego Wojska Polskiego samodzielnie zdecydował się by skierowano go na front wołyński podczas trwania wojny. Szczególnie pod Poryckiem, zaatakował zupełnie zaskoczone oddziały ukraińskie.
W nocy, z 6 na 7 marca 1919 roku, Leopold wydał rozkaz do ataku na Torczyn, silnie broniony przez nieprzyjaciela. Na szczęście miasteczko udało się zająć, ale okupiono to największą stratą. Rana w pachwinę, jaką otrzymał major „Lis”, okazała się śmiertelna. 7 marca nad ranem, mimo pomocy lekarskiej, zmarł.
Pomnik Leopolda Lisa-Kuli został uroczyście odsłonięty 18 września 1932 r. w obecności prezydenta RP Ignacego Mościckiego. Stworzył go był prof. Edward Wittig, jeden z polskich wybitniejszych rzeźbiarzy tamtego okresu. Pomnik powstał na wzór Leona Kuli, młodszego brata Leopolda.
Niestety został zniszczony przez Niemców w nocy z 10 na 11 kwietnia 1940 r, w czasie trwania wojny. Pozostała jedynie z pomnika głowa, która znajduje się obecnie w zbiorach Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. W 1992 r. odbudowany zabytek, który wrócił na swoje pierwotne miejsce.
W okresie przedwojennym kult Lisa-Kuli był bardzo żywy. Stał się on jednym z najważniejszych wzorców osobowych dla ówczesnego młodego pokolenia, w latach 30. propagowanym w obowiązującym programie nauczania historii w szkołach powszechnych i średnich. Pomnik Leopolda Lisa-Kuli stał się zatem nie tylko jednym z symboli Rzeszowa (miasta, z którym bohater był związany) ale miejscem manifestacji patriotycznych i uroczystości rocznicowych.
Obecnie pod pomnikiem odbywają się uroczystości z okazji świąt narodowych i uroczystości harcerskie. Przywrócono tradycję uroczystych obchodów rocznicy śmierci bohatera, które corocznie gromadzą do kilku tysięcy uczestników, w tym delegacje szkół. Stał się także ważnym miejscem spotkań odrodzonych związków „strzeleckich”.
