Wielkie pozytywne zaskoczenie, mnóstwo radości i wzruszeń – to emocje, które zafundowały nam tego lata dwie wspaniałe lekkoatletki, reprezentujące Podkarpacie. Katarzyna Zdziebło i Anna Wielgosz w poniedziałek 12 września zostały uhonorowane przez marszałka województwa za wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej.
W uznaniu zasług Zarząd Województwa Podkarpackiego przyznał naszym medalistkom nagrody finansowe. Katarzyna Zdziebło otrzymała symboliczny czek na 9800 zł, a Anna Wielgosz na 4000 zł.
Gratulujemy i dziękujemy za te świetne wyniki oraz za rozsławianie Podkarpacia na światowych arenach. Te doskonałe wyniki to efekt ciężkiej pracy, która wymaga poświęceń, talentów i pracowitości. I to wszystko nasze zawodniczki złożyli w całość, a my możemy im za te sukcesy i wzruszenia podziękować
Władysław Ortyl, Marszałek Województwa
Katarzyna Zdziebło jest zawodniczką Stali Mielec. Podczas mistrzostw świata w chodzie, które odbywały się w Eugene w USA wywalczyła dwa srebrne medale na 20 i 35 km. Mielczanka wyczynowe uprawianie sportu łączyła ze studiami medycznymi na Uniwersytecie Rzeszowskim, które w ubiegłym roku zakończyła ze świetnym wynikiem. W lipcu na mistrzostwach świata w Eugene zdobyła dwa srebrne medale , a sukces powtórzyła na dystansie 20 km w Monachium podczas mistrzostw Europy.
Pochodząca z Mielca zawodniczka jest wielokrotną Mistrzynią Polski w chodzie sportowym, olimpijką z Tokio (10.miejsce na 20 km). Jej talent w Mielcu odkryła trenerka Marzena Kulig. Aktualnie Kasia trenuje pod okiem Grzegorza Tomali.
Mistrzostwa Europy przyniosły kibicom na Podkarpaciu jeszcze jeden duży powód do radości. Anna Wielgosz – zawodniczka CWKS Resovia Rzeszów zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy na dystansie 800 m. Ania to wielokrotna Mistrzyni Polski na tym dystansie, również olimpijka z Tokio. Trenuje pod okiem Jacka Kostrzeby. Jest stypendystką Województwa Podkarpackiego od 2018 roku. Ania z uwagi na starty w zawodach nie mogła wziąć udział w spotkaniu. Symboliczny czek w jej imieniu odebrał jej mąż Marcin, a zarazem największy i najwierniejszy kibic.
W rok 2022 weszliśmy z Anią o kulach z powodu kontuzji i myśleliśmy, że to będzie stracony rok. Straciliśmy rzeczywiście wielu sponsorów, którzy wraz z kontuzją odeszli, ale okazało się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. I takim przyjacielem okazali się pan marszałek i województwo podkarpackie, które wspierali nas finansowo powalając trenować i przygotowywać się do występów.
Ten rok okazał się czasem wielkich sukcesów. Pokazał na jak wiele stać Anię, w co ja zawsze wierzyłem bardzo głęboko. Ania ma wielki potencjał, a że sportu nie da się odłożyć na później to skupiamy się teraz na ciężkiej pracy, bo ona wraz z wytrwałością procentują, co pokazała wygrana Ani w rywalizacji z dziewczynami z europejskiej czołówki.
Marcin Wielgosz, mąż Anny Wielgosz
