czwartek, 28 marca, 2024
spot_img
+

    Pewne zwycięstwo Stali Rzeszów z Wisłą Kraków

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Stal Rzeszów zwyciężyła z Wisłą Kraków 2-1 w 10. kolejce Fortuna 1. Ligi. Dublet zanotował Damian Michalik, dla którego to były pierwsze bramki zdobyte w tym sezonie.

    Pierwsza połowa spotkania w Rzeszowie rozpoczęła się od razu od szybkich akcentów ofensywnych Stali. Podopieczni trenera Myśliwca starali się budować szybkie ataki i przenosić piłkę w boczne sektory. Stalowcy szukali także długich piłek do przodu za linię obrony rywala.

    Stalowcy wyprowadzili dobry atak, który zakończył się strzałem Patryka Małeckiego i dobitką Andreji Prokicia, ale ostatecznie obronił ją bramkarz gości Mikołaj Biegański, który chwilę później znów zaliczył kapitalną interwencję po strzale Damiana Michalika z pola karnego.

    Po kwadransie gry Wisła Kraków wyszła na prowadzenie. Michał Żyro wykorzystał prostopadłe zagranie za linię obrony. Podopieczni Jerzego Brzęczka próbowali wykorzystać to zagranie. Jednak w tym przypadku napastnik gości faulował Piotra Głowackiego, a później był na pozycji spalonej.

    W 22. minucie Patryk Małecki zagrał do wybiegającego mu zza pleców Prokicia, a ten zagrał do wbiegającego w pole karne Michalika, który umieścił piłkę w siatce.

    W ostatnich 10 minutach pierwszej polowy Stal miała jeszcze jedną okazję do podwyższenia wyniku. Natomiast uderzenie Dawida Olejarki po dośrodkowaniu od Bartłomieja Poczobuta nie zakończyło się celnym uderzeniem na bramkę Wisły.

    Po zmianie stron Wisła starała się atakować Stal bardziej zdecydowanie i szukała wyprowadzenia szybkich ataków z wykorzystaniem bocznych sektorów. W 52. minucie bardzo dobrą interwencją popisał się Przemysław Pęksa, który obronił uderzenie z dystansu.

    W 56. minucie Stal zbudowała atak, który zakończył się dośrodkowaniem Poczobuta ze środka do Prokicia, który zgrał piłkę do Michalika, a ten wyprowadził Stal na prowadzenie.

    W 64. minucie Wiślacy wyprowadzili groźny kontratak, który zneutralizował Łukasz Góra, wybijając piłkę na rzut rożny. Momentami goście bardzo dobrze wychodzili spod pressingu Stali i potrafili szybko wyprowadzić ataki. 

    W 73. minucie dobrze w polu karnym odnalazł się Paweł Oleksy, który oddał uderzenie na bramkę głową. Piłka znalazła drogę do siatki. Jednak bramka nie została uznana, sędziowie VAR dopatrzyli się pozycji spalonej obrońcy Stali.

    STAL RZESZÓW – WISŁA KRAKÓW 2-1 (1-1)

    0-1 Michał Żyro 16.
    1-1 Damian Michalik 22.
    2-1 Damian Michalik 56.

    Stal Rzeszów: Pęksa – Głowacki, Góra, Oleksy, Polowiec – Poczobut, Wolski – Prokić, Dawid (68. Kacper Piątek), Małecki (90+. Kacper Sadłocha), Michalik (82. Wiktor Kłos)

    Wisła Kraków: Biegański – Wachowiak (74. Dawid Szot), Moltenis, Łasicki, Jaroch (32. Konrad Gruszkowski) – Basha (58. Wiktor Szywacz), Plewka – Młyński, Żyro, Talar – Rodaro

    żółte kartki: Poczobut – Młyński, Szot

    sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

    widzów: 7 478

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com