wtorek, 23 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Upamiętniono rocznicę Bitwy pod Falaise

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W rocznicę Bitwy pod Falaise 21 sierpnia reprezentacja Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Rzeszowie zapalili znicze pamięci na cmentarzu komunalnym w Łańcucie przy Kwaterze Wojennej.

    Na terenie kwatery znajduje się pomnik poświęcony bohaterom i ofiarom I i II wojny światowej, obozów zagłady i przymusowej pracy. Maria Rejman z Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Rzeszowie zapaliła znicze.

    Bitwa pod Falaise (7–21 sierpnia 1944). Polska 1 Dywizja Pancerna została sformowana pod okiem i dowództwem gen. Stanisława Maczka w Szkocji w latach 1942 -1944. Kontynuowała chlubne tradycje 10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej z kampanii wrześniowej 1939 r. i 10 Brygady Kawalerii Pancernej w kampanii francuskiej w czerwcu 1940 r. Pod koniec lipca 1944 r. dywizja została przerzucona na tzw. „drugi front” w Normandii, w północnej Francji.

    W tym czasie trwały tam zażarte walki między wojskami amerykańskimi, brytyjskimi i kanadyjskimi a siłami niemieckimi, w których obydwie strony ponosiły olbrzymie straty.

    Nacierający na zachodnim odcinku frontu Amerykanie przełamali obronę niemiecką i dalekim łukiem zaczęli oskrzydlać Niemców od południa. Pojawiła się szansa na okrążenie dywizji Hitlera w północnej Francji i ich całkowite zniszczenie. Żeby domknąć „kocioł” od strony wschodniej, polska dywizja – wspólnie z kanadyjską 4 dywizją pancerną – rozpoczęła 8 sierpnia 1944 r. natarcie na południe. Mimo początkowych niepowodzeń oraz dużych strat w ludziach i sprzęcie, 19 sierpnia żołnierze polskiej 1 Dywizji Pancernej i amerykańskiej 90 Dywizji Piechoty podali sobie ręce. Przez następne dwa dni polscy pancerniacy musieli odpierać desperackie ataki oddziałów niemieckiej 7 Armii i 5 Armii Pancernej, próbujących wydostać się z okrążenia. Bitwa była niezwykle dramatyczna, dochodziło nawet do walki wręcz. Dopiero 21 sierpnia dotarła do Polaków pomoc kanadyjskiej 4 dywizji.

    Straciliśmy w tej bitwie ok. 450 poległych i zaginionych oraz ponad 80 czołgów. Taka była cena, jaką dywizja gen. Maczka zapłaciła za odegranie roli „korka w butelce”, w której zamknięto i zlikwidowano dwie armie niemieckie. Los niemieckiej III Rzeszy został przesądzony.

    Była to pierwsza i zarazem największa bitwa naszej Czarnej Kawalerii w kampanii 1944 – 1945 w zachodniej Europie.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com