czwartek, 25 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Ciężki górski etap Tour de Pologne na Podkarpaciu

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Tour de Pologne rozgościło się na Podkarpaciu. Wtorkowy etap był sprawdzianem dla kolarzy specjalizujących się w jeździe po górach. Peleton przemierzył się dziś trudną trasę z Leska do Sanoka liczącą prawie 180 km.

    Był to bez wątpienia najbardziej efektowny etap pod względem krajobrazu i jedna z najtrudniejszych tras pod względem sportowym. Kolarze przejechali m.in. tzw. pętlą bieszczadzką. Walczyli o punkty na trzech górskich premiach w Czarnej Górze, w Arłamowie i w Leszczawie. Lotne finisze z kolei zlokalizowano  w Ustrzykach Dolnych i w Fredropolu.

    Pierwszy na mecie na sanockim rynku zameldował się Niemiec Pascal Ackermann (UAE Team Emirates). Ackermann wyprzedził Belga Jordiego Meeusa (Bora-hansgrohe) oraz Włocha Jonathana Milana (Bahrain-Victorious). Najlepszy z biało-czerwonych Stanisław Aniołkowski z reprezentacji Polski zajął 9.miejsce.

    Nie był to szczęśliwy etap dla lidera wyścigu Kolumbijczyka Sergio Higuita (Bora-hansgrohe) bowiem ucierpiał w kraksie, do której doszło ok. 2 km przed metą. 

    Poobijany Kolumbijczyk dojechał do mety co prawda kilka minut po zwycięzcy, ale wypadek miał miejsce w tzw. w strefie ochronnej więc nie mógł wpłynąć na zmiany w czołówce klasyfikacji generalnej.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com