piątek, 19 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Galeria Fotografii Miasta Rzeszowa zaprasza na pokaz filmu „Twarze plaże”!

    Polecamy

    Justyna Kozłowska
    Justyna Kozłowskahttps://kurierrzeszowski.pl/
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Organizatorzy tegorocznej edycji LETNIEGO KINA O FOTOGRAFII GFMR zapraszają wszystkich chętnych na otwartą projekcję filmową już 21 lipca, w najbliższy czwartek, w siedzibie Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa, na ulicy 3 maja 9. Odbędzie się tam pokaz filmu „Twarze plaże/ Faces places”. Jest to zagraniczna, francuska produkcja, która trwa 89 minut. Spotkanie zaczyna się o 20:30. Wstęp wolny! Rzeszowskie GRMR serdecznie zaprasza!

    O czym jest film?

    Agnès Varda, francuska fotografka i reżyserka filmowa, przedstawicielka francuskiej Nowej Fali, laureatka honorowego Oscara® za całokształt twórczości oraz honorowego Cezara, oraz znany francuski fotograf, uliczny artysta, graficiarz ukrywający się pod inicjałami JR. Ona ma prawie 90 lat, on 33. Ona pracowała z Jean-Lukiem Godardem, on tworzy gigantyczne murale w różnych miejscach na całym świecie. Łączy ich zamiłowanie do obrazów, a zwłaszcza kwestionowanie sposobu, w jaki są pokazywane. Varda wybrała kino, JR tworzenie fotograficznych galerii na wolnym powietrzu. Poznali się w 2015 roku i od razu postanowili nakręcić film we Francji, z dala od wielkich miast.

    Udali się w podróż starą, przerobioną na gigantyczny jeżdżący aparat fotograficzny furgonetką, w środku której znajdowała się fotobudka, a także sprzęt pozwalający wywołać zrobione zdjęcia i wydrukować je w wielkim formacie. W ten sposób powstał dokumentalny film drogi – portret zanikających powoli francuskich peryferii, z dala od miejskiego zgiełku, które w wyniku rozwoju technologicznego stały się głęboką prowincją. Dziś we Francji węgiel nie jest już nikomu potrzebny, ale blisko kopalni nadal mieszkają ludzie i spotkać tam można postindustrialną architekturę.

    Varda i JR odwiedzają małe społeczności, wioski i farmy od Aubin po Bonnieux i Pirou-Plage, odkrywając, że każdy człowiek ma inną, ale równie ciekawą, historię do opowiedzenia. Rejestrują m.in. opowieści ostatniego mieszkańca z szeregów chat górniczych, które mają zostać zniszczone, samotnego rolnika, czy listonosza, który jest nierozerwalnie związany z lokalną społecznością. Każde spotkanie staje się inspiracją do stworzenia wielkoformatowej fotografii lokalnej społeczności i pojedynczego człowieka. Zdjęcia, które powstają na oczach widzów filmu, są wypadkową miejsca, czasu i czyjejś indywidualnej historii.

    Obrazy, które wyłaniają się w wyniku tego arcyciekawego filmowego eksperymentu bywają piękne, wzruszające, zabawne, ale i budzące niepokój. I choć nie ma w tym filmie żadnej wzmianki o polityce, to przesłanie filmu jest głęboko polityczne.

    Ta filmowa celebracja życia i przyjemności płynącej ze spotkania z drugim człowiekiem jest również dokumentacją wzajemnej przyjaźni dwojga bliskich sobie artystycznie i mentalnie osobowości, które dzielą co prawda pokolenia, ale łączą podobne poglądy i postawy wobec życia. Ten film to także radosne świętowanie czystej potrzeby tworzenia sztuki.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com